Temat: Facet i dziewczynka - ma rację bytu?

Hej!

Byłam dzisiaj na randce z magicznym facetem, który jest wyraźnie mną zainteresowany (z wzajemnością). Wszystko super, ale jest jednak jedna przeszkoda: on jest ode mnie zaledwie o rok starszy (ma 19 lat, ja mam 18 lat), a czuję się przy nim jak mała dziewczynka. Jestem dosyć przebojowa, że tak to nazwę, typ takiej śmieszki; koncerty, wariactwa, imprezy, czasem także sobie przeklnę.. On natomiast to już jest poważny facet - gentelmen, przyniósł mi bukiet kwiatów, za wszystko zapłacił, kolacja i takie sprawy, wszystko zachowane w dosyć poważnej konwencji.

Innymi słowy: dziewczynka i facet. Czy coś takiego ma rację bytu; co o tym sądzicie?

EDIT: Już wiem, że 'przeciwieństwa się przyciągają', czy jednak warto już spoważnieć w wieku 18 lat (bo to zapewne nastąpi, gdybyśmy się kiedyś spotykali na poważniej)?

Ufff już sie bałam że temat będzie zakrawal na miano jakiejś pedofilii typu ona 14 on 35 ale na szczęście tak nie jest :-p chociaż może on taka pokazowke tylko robi, bo 19 lat i niby taki poważny facet, coś wierzyć mi sie nie chce

aurinzu napisał(a):

myślę, że możesz przy nim wydorośleć. w każdym razie życzę Wam powodzenia :)
Zawsze można spróbować ;) często przy takich osobach gdzie czujemy taką różnice człowiek chce coś w sobie zmieniać na lepsze;) powodzenia ;)

skrzydlata napisał(a):

chociaż może on taka pokazowke tylko robi, bo 19 lat i niby taki poważny facet, coś wierzyć mi sie nie chce

Przez chwilę sama się zastanawiałam, ale doszłam do wniosku, że on wie, że ja jestem nieźle pokręcona, a mimo to jest poważny (co, obiektywnie patrząc, w cale nie daje mu żadnego plusa); poza tym jego zachowanie wydaje się być naturalne, w ciągu kilku godzin nie 'zagalopował' się ani razu, nic. :P

Lenag0 napisał(a):

skrzydlata napisał(a):

chociaż może on taka pokazowke tylko robi, bo 19 lat i niby taki poważny facet, coś wierzyć mi sie nie chce
Przez chwilę sama się zastanawiałam, ale doszłam do wniosku, że on wie, że ja jestem nieźle pokręcona, a mimo to jest poważny (co, obiektywnie patrząc, w cale nie daje mu żadnego plusa); poza tym jego zachowanie wydaje się być naturalne, w ciągu kilku godzin nie 'zagalopował' się ani razu, nic. :P

Też znam takiego gościa ale mój znajomy ma 24 lata, luzak po pracy i wtedy kiedy trzeba w pracy i w ważnych sprawach zachowuje się tak jak trzeba, nerwy na wodzy, odpowiedni ubiór zachowanie  - ciężko go rozgryźć ;p ale czasem przeciwieństwa faktycznie się przyciągają bo ma właśnie  19 letnią dziewczynę dużo bardziej zakręconą niż on, ale działa na nią pozytywnie. 
jeśli się rozwinie Wasz związek myślę że wydoroślejesz przy nim ;) Powodzenia 
Oczywiście, że tak :) co szkodzi spróbować, tym bardziej, że może okaże się, że się świetnie uzupełniacie :)
Pasek wagi
jesteś młoda, to nie musi być Twoja ostania miłość/zauroczenie, co Ci szkodzi spróbować? A może bedzie OK :)

weź pod uwage , że na początku znajomości ludzie czesto udaja kogoś kim nie są albo kogoś kim chcieli by być

on ma 19 lat i udaje dojrzałego?? kiedy on się wyszaleje?? :)

po 1 spotkaniu nie można nikogo ocenić

może też się okazac że macie inne temperamenty skoro Ty jestes żywiołowa a on spokojny i wyciszony...??

to moze swiadczyć że do siebie nie pasujecie

Pasek wagi
pewnie, że tak, wydoroślejesz przy nim a może i on będzie miał ochotę na chwile "szaleństwa
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.