2 marca 2013, 15:11
Witajcie dziewczyny.
Na początek chciałam zaznaczyć że nie jestem jakąś małolatą która nie wiem co jej się chce. Mam 23 lat nie mam przyjaciółki która mogłabym mnie wysłuchać mam przyjaciela, w którego kocham od dawna jak brata. Jednak coś się zmieniło gdy powiedział mi o tym że może spróbujemy być razem. To był dla mnie szok... Stwierdziłam że nie mogę narazić naszej przyjaźni bo bałam się ze nam nie wyjdzie i skończy się jak zawsze czyli rozstaniem i bezsensownym obwinianiem się. W ciągu naszej przyjaźni miał dwie dziewczyny. Często spotykaliśmy się od jakiegoś roku ponieważ stracił dziewczynę a wiadomo że jak ją miał nie chciałam dawać jej powodu do zazdrości. Wtedy nie myślałam o nim tak jak teraz.
COś się stało przebywaliśmy więcej czasu razem itd. Wiecie jak to jest. Teraz powiedział mi ze podoba mu sie dziewczyna tylko ze ja poczułam wielką zazdrośc któa nie okazałam bo wydaje się szczesliwy że ją spotkał. Mój przyjaciel nie jest w moim typie kompletnie!!! Lubie wysokich mężczyzn on taki nie jest, ale coś do niego czuje. NIe wiem co robić czy warto mu zawracać głowę skoro teraz znalazł dziewczynę ktora mu odpowiada a ja nie wiem czy nam wyjdzie. Może już nie mieć z nią szans pozniej...
Wiec długo i banalnie ale mam nadzieje że powiecie co o tym sądzicie. Boję się z nim porozmawiać..
2 marca 2013, 15:42
Valkyrja doładnie o to chodzi.. Lepiej się nie ujawniać bo to nie ma sensu...;/
- Dołączył: 2013-02-23
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1131
2 marca 2013, 15:43
No nie dziw mu się, że sobie kogoś znalazł jak go odrzuciłaś. Spróbuj mu powiedzieć, ze chciałabyś spróbowac jeśli rozstanie się z nową dziewczyną, bo raczej nie rozbijesz mu związku
2 marca 2013, 15:46
Nie chce rozbijać jego związku chcę żeby był szczesliwy ale ze mna to chyba nie wyjdzie choć coś do niego czuje..Nie umiem się określić w syosunku do niego. Pozostaje mi sobie odpuścić i życzyć mu szcześcia co będzie z naszą relacją to się okaże- pewnie będzie z nowa dziewczyna skończa studia itd
2 marca 2013, 15:47
a ja tylko czytajac to wszytsko powiem, że mój przyjaciel został moim chlopakiem.. Bardzo go kocham i myslę, że on mnie też, a nasz związek jest poważny. Więc czasem w życiu trzeba zaryzykować, żeby właśnuie potem nie pluć sobie w brodę :)
2 marca 2013, 15:55
Powiedział ze jezeli jego przysząła dziewczyna nie zgodzi sie na taki ukłąd w ktorym ja jestem jego przyjaciołka i nasze relacje si enie zmieniają to ona z nia nie bedzie...jak ta to nastepna tak powiedział.
2 marca 2013, 15:56
...to on z nią nie bedzie... sorry pomłka językowa.