- Dołączył: 2013-02-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 2080
2 marca 2013, 14:08
:P
Edytowany przez chucky1990 24 września 2013, 22:40
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto:
- Liczba postów: 4059
2 marca 2013, 14:14
Nie bylam nigdy w takiej sytuacji, ale z muzulmaniem raczej nie chcialabym sie wiazac. Tez czytlam wile ksiazek i ogladalam mase filmow, ze przed slubem jest ok a potem oni zmieniaja sie w potworow, gdy tylko wyjazda do swojego kraju. Pomysl jakbyscie mieli dzieci w jakiej relegi je bedziecie wychowywac? Na twpoim miejscu dalabym sobie spokoj, bo pozniej moze tylko cierpiec.
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 4286
2 marca 2013, 14:15
http://vitalia.pl/forum11,799496,0_Zwiazek-z-muzulmaninem-chlopakiem-z-kosowa.html
poczytaj sobie.
I moim zdaniem Turki to patologia.. tutaj w Berlinie ciągle zaczepiają, nagabują, zachowują sie strasznie a i też dużo sie słyszy o nich.. a ich kobiety.. szkoda gadać, idą z siatami w chustach jak psy, nie widziałam nigdy jakiejś uśmiechnietej, mam w klasie 2 turczynki, jedyne co robią to gotują obiady i uslugują.. Ah i tureckie burdele są tutaj bardzo popularne..
Wczoraj pisał do mnie i mojej koleżanki turek, po dwóch wiadomościach "kochał nas". i chciał żebyśmy do niego przyleciały. Na skype turki po 2 minutach pokazują sie bez gaci.. maskara. Mojej mamy przyjaciółkce 2 lata temu współlokatorka zabrała paszport, dokumenty. Okazało sie, że była ugadana z turasami, żeby ją złapać i wysłać za granice, polowali na nią. Sprawa skończyła sie tragicznie.
Ode mnie: znajdz sobie normalnego chłopaka, "każdy" byle nie turek, nie dał z siebie zrobić niewolnicy. Sądze, że nie byłabyś z nim szcześliwa.
Edytowany przez owsiankaa 2 marca 2013, 14:55
- Dołączył: 2012-04-10
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 1093
2 marca 2013, 14:18
Ponoć nie powinno się mierzyć wszystkich jedną miarką, ale ja bym się bała związać z osobą o innej kulturze i religii. Tyle się słyszy o tym złego, choć zapewne są też szczęśliwe małżeństwa które pokonały tą 'barierę kulturową', nie zmienia to faktu że miałbym wątpliwości
2 marca 2013, 14:19
Doswiadczenia nie mam ale czytalam duzo ksiazek o takich zwiazkach i wlasnie zycie kobiety po slubie zmienialo sie w pieklo... To tylko ksiazki oczywiscie sa wyjatki tak mysle ale ja na Twoim miejscu bym sie w to nie pakowala ;)
2 marca 2013, 14:23
przebywam w Turcji już jakiś czas i tak jak wcześniej ktoś powiedział że są wyjątki ale mimo wszystko praktykujący muzułmanie się nie zmieniają radzę zakończyć to póki jeszcze czas.
- Dołączył: 2012-10-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1856
2 marca 2013, 14:25
Prawdziwej miłości nie powinno się odrzucać. Wiadomo, są ludzie i ludzie, pewnie nie każdy Turek jest taki sam, chociaż osobiście ta nacja mnie odstręcza. Ale, jeżeli to tylko zauroczenie, to ja bym z pewnością nie miała tyle odwagi, by myśleć o wspólnej przyszłości. Byłabyś gotowa na wychowywanie kilkorga małych muzułmanów? Ty pewnie nie byłabyś traktowana jak "inne kobiety", ale Wasza potencjalna córka już tak.
Mam na osiedlu dziewczynę, która wyszła z muzułmanina. Nigdy nie była zbyt lotną osobą, więc szybki ślub był jej na rękę, w wieku nastoletnim zaszła z nim w ciążę, potem ślub cywilny z brzuchem, niedługo potem drugie dziecko. Musi nosić chustę na głowie, zakrywać prawie całe ciało, całe dnie siedzi w domu i wychowuje dzieci. Jej mąż okazał się o wiele mniej fajnym facetem, niż myślała, a swojego syna paskudnie rozpieścił.
- Dołączył: 2013-02-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 2080
2 marca 2013, 14:31
BedeMama92 napisał(a):
Prawdziwej miłości nie powinno się odrzucać. Wiadomo, są ludzie i ludzie, pewnie nie każdy Turek jest taki sam, chociaż osobiście ta nacja mnie odstręcza. Ale, jeżeli to tylko zauroczenie, to ja bym z pewnością nie miała tyle odwagi, by myśleć o wspólnej przyszłości. Byłabyś gotowa na wychowywanie kilkorga małych muzułmanów? Ty pewnie nie byłabyś traktowana jak "inne kobiety", ale Wasza potencjalna córka już tak. Mam na osiedlu dziewczynę, która wyszła z muzułmanina. Nigdy nie była zbyt lotną osobą, więc szybki ślub był jej na rękę, w wieku nastoletnim zaszła z nim w ciążę, potem ślub cywilny z brzuchem, niedługo potem drugie dziecko. Musi nosić chustę na głowie, zakrywać prawie całe ciało, całe dnie siedzi w domu i wychowuje dzieci. Jej mąż okazał się o wiele mniej fajnym facetem, niż myślała, a swojego syna paskudnie rozpieścił.
Hmm, nie wiem czy to prawdziwa miłość, po prostu dobrze mi z nim i coś mnie do niego ciągnie ;)
Edytowany przez chucky1990 25 września 2013, 17:46
2 marca 2013, 14:32
Jeśli wierzy w Allacha, respektuje zasady koranu, "został tak wychowany, to daj sobie spokój. Znam szczęśliwe małżeństwo muzułmanina z Polką, ale on odrzucił koran i jego zasady. Obawiam się, że w Twoim przypdaku owinie Cię burką, urodzisz dzieci i będziesz którąś z żon, zresztą pewnie lepiej znasz ich zwyczaje niż ja.
2 marca 2013, 14:34
zakończ... tylu polaków, a Ty akurat przy turku zostaniesz?