Temat: znajomość z Turkiem - pytanie czy to ma sens?

:P
Nie bylam nigdy w takiej sytuacji, ale z muzulmaniem raczej nie chcialabym sie wiazac. Tez czytlam wile ksiazek i ogladalam mase filmow, ze przed slubem jest ok a potem oni zmieniaja sie w potworow, gdy tylko wyjazda do swojego kraju. Pomysl jakbyscie mieli dzieci w jakiej relegi je bedziecie wychowywac? Na twpoim miejscu dalabym sobie spokoj, bo pozniej moze tylko cierpiec.
http://vitalia.pl/forum11,799496,0_Zwiazek-z-muzulmaninem-chlopakiem-z-kosowa.html 


poczytaj sobie.

I moim zdaniem Turki to patologia.. tutaj w Berlinie ciągle zaczepiają, nagabują, zachowują sie strasznie a i też dużo sie słyszy o nich.. a ich kobiety.. szkoda gadać, idą z siatami w chustach jak psy, nie widziałam nigdy jakiejś uśmiechnietej, mam w klasie 2 turczynki, jedyne co robią to gotują obiady i uslugują.. Ah i tureckie burdele są tutaj bardzo popularne..
Wczoraj pisał do mnie i mojej koleżanki turek, po dwóch wiadomościach "kochał nas". i chciał żebyśmy do niego przyleciały. Na skype turki po 2 minutach pokazują sie bez gaci.. maskara. Mojej mamy przyjaciółkce 2 lata temu współlokatorka zabrała paszport, dokumenty. Okazało sie, że była ugadana z turasami, żeby ją złapać i wysłać za granice, polowali na nią. Sprawa skończyła sie tragicznie.
Ode mnie: znajdz sobie normalnego chłopaka, "każdy" byle nie turek, nie dał z siebie zrobić niewolnicy. Sądze, że nie byłabyś z nim szcześliwa.
Ponoć nie powinno się mierzyć wszystkich jedną miarką, ale ja bym się bała związać z osobą o innej kulturze i religii. Tyle się słyszy o tym złego, choć zapewne są też szczęśliwe małżeństwa które pokonały tą 'barierę kulturową', nie zmienia to faktu że miałbym wątpliwości
Pasek wagi
Doswiadczenia nie mam ale czytalam duzo ksiazek o takich zwiazkach i wlasnie zycie kobiety po slubie zmienialo sie w pieklo... To tylko ksiazki oczywiscie sa wyjatki tak mysle ale ja na Twoim miejscu bym sie w to  nie pakowala ;)
przebywam w Turcji już jakiś czas i tak jak wcześniej ktoś powiedział że są wyjątki ale mimo wszystko praktykujący muzułmanie się nie zmieniają radzę zakończyć to póki jeszcze czas.
Prawdziwej miłości nie powinno się odrzucać. Wiadomo, są ludzie i ludzie, pewnie nie każdy Turek jest taki sam, chociaż osobiście ta nacja mnie odstręcza. Ale, jeżeli to tylko zauroczenie, to ja bym z pewnością nie miała tyle odwagi, by myśleć o wspólnej przyszłości. Byłabyś gotowa na wychowywanie kilkorga małych muzułmanów? Ty pewnie nie byłabyś traktowana jak "inne kobiety", ale Wasza potencjalna córka już tak.
Mam na osiedlu dziewczynę, która wyszła z muzułmanina. Nigdy nie była zbyt lotną osobą, więc szybki ślub był jej na rękę, w wieku nastoletnim zaszła z nim w ciążę, potem ślub cywilny z brzuchem, niedługo potem drugie dziecko. Musi nosić chustę na głowie, zakrywać prawie całe ciało, całe dnie siedzi w domu i wychowuje dzieci. Jej mąż okazał się o wiele mniej fajnym facetem, niż myślała, a swojego syna paskudnie rozpieścił.

BedeMama92 napisał(a):

Prawdziwej miłości nie powinno się odrzucać. Wiadomo, są ludzie i ludzie, pewnie nie każdy Turek jest taki sam, chociaż osobiście ta nacja mnie odstręcza. Ale, jeżeli to tylko zauroczenie, to ja bym z pewnością nie miała tyle odwagi, by myśleć o wspólnej przyszłości. Byłabyś gotowa na wychowywanie kilkorga małych muzułmanów? Ty pewnie nie byłabyś traktowana jak "inne kobiety", ale Wasza potencjalna córka już tak. Mam na osiedlu dziewczynę, która wyszła z muzułmanina. Nigdy nie była zbyt lotną osobą, więc szybki ślub był jej na rękę, w wieku nastoletnim zaszła z nim w ciążę, potem ślub cywilny z brzuchem, niedługo potem drugie dziecko. Musi nosić chustę na głowie, zakrywać prawie całe ciało, całe dnie siedzi w domu i wychowuje dzieci. Jej mąż okazał się o wiele mniej fajnym facetem, niż myślała, a swojego syna paskudnie rozpieścił.
Hmm, nie wiem czy to prawdziwa miłość, po prostu dobrze mi z nim i coś mnie do niego ciągnie ;)
Jeśli wierzy w Allacha, respektuje zasady koranu, "został tak wychowany, to daj sobie spokój. Znam szczęśliwe małżeństwo muzułmanina z Polką, ale on odrzucił koran i jego zasady. Obawiam się, że w Twoim przypdaku owinie Cię burką, urodzisz dzieci i będziesz którąś  z żon, zresztą pewnie lepiej znasz ich zwyczaje niż ja.
zakończ... tylu polaków, a Ty akurat przy turku zostaniesz?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.