Temat: On i Ona czyli związek pełen paradoksów

Ja kierowałam się raczej charakterem.

u mnie charakter :) 

Na poczatku wyglad a pozniej charakter,bo ciezko byc z pieknym glupkiem;),ale tez nie moglaby byc z kims kto ma super osobowosc a mi sie nie podoba-na szczescie mam obie te cechy

myślę, że pół na pół.
dla mnie zawsze osobiście ważniejsze było to, aby facet pociągał mnie "umysłowo".
oczywiście wygląd też jest ważny!
w moim obecnym partnerze na początku zwróciłam uwagę na Jego dobroć, inteligencję, wspaniałą wiedzę! do tego miał ten błysk w oku i podobał mi się fizycznie i cóż...8 lat jesteśmy razem za pół roku ślub ;-) i oby tak już było zawsze.

Jestem osobą zazdrosną, nie mogłabym mieć typowego Przystojniaka który podobał by się co drugiej lasce bo bym zwariowała !

pół na pół, ale bardziej jego charakter, zachowanie, obycie ;)

Wygląd jest ważny, żeby nas coś do siebie przyciągnęło i żeby się zaczęło cokolwiek. Ale to dobry charakter pozwala nam kogoś pokochać i związać się z nim na stałe :) Dla mnie obie "rzeczy" są bardzo ważne ::)

Ja patrzę na wygląd i podniecam się przystojnymi dupeczkami, ale wszystkie moje dłuższe związki były z facetami, którzy niekoniecznie byli najpiękniejsi na świecie, za to mieli genialne charaktery. ;)

rozumiem rozumiem

Najpierw wyglądem (przynajmniej ja bo musi mnie wygląd przyciągnąc żebym poznała kogoś charakter) ale na dłuższą mete tylko charakter się liczy, chociaż miło zasypiać się obok przystojniaka :)