Temat: Odezwać sie czy nie?

Witajcie :)Kiedys na sylwestrze (3 lata temu) poznałam fajnego chłopaka. Bardzo mu sie spodobalam, troche wypil i wiecie prawil mi komplementy itd. Ja go olewalam wtedy, bylam dzieciakiem nie wiedzialam jak sie zachowac. Widzielismy sie wtedy 1 i ostatni raz ;) a teraz wyszukalam go na facebooku ( sama nie wiem czemu ;)) i nie moge przestac o nim myslec! Nie wiem co sie ze mną dzieje, mam juz swoje lata, a jakos mnie to zdjecie przesladuje :) Myslicie, ze moge go zaprosic do znajomych? Wypada? Odezwac sie? Co sadzicie? :D Tylko bez smiechow, mam 21 lat nie 15, mimo ze ta historia brzmi jak 15-latki ;D

ZlotoPustyni napisał(a):

Wiem, że masz rację...wiem, że moge żałować, e koncu do odwaznych swiat nalezy, ale ja sie juz tyle razy sparzylam jak wychodzilam z inicjatywa, że nie potrafie uwierzyc, ze kieykolwiek mi sie uda. Chyba wiem jak to sie skonczy i ze pozniej bee sie wstydzila spojrzec w lustro.
właśnie, do odważnych świat należy. 
Pisz do niego, zobaczysz czy coś z tego wyjdzie.
Jak nie jest z Twojego miasta to tym bardziej  - nie będziesz musiała go w razie czego mijać na ulicy i się ukrywać po sklepach, żeby Cię nie zauważył.
Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
A jeśli nie wyjdzie coś - to przynajmniej się dowiesz, że to nie miało sensu.
A tak pozostaniesz w nieświadomości i niewiedzy.
Odważ się i napisz :) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.