21 stycznia 2013, 21:53
Poznałam przez internet faceta (28 lat).
Spotkaliśmy się raz. Mieszka na drugim końcu kraju.
Ale wiele godzin rozmawiamy przez telefon.
Dobrze mi się z nim rozmawia. Ale zaczęły niepokoić mnie pewne rzeczy.
W sumie to nie jesteśmy parą. Rozmawiamy przez telefon 2 miesiące, a on mówi do mnie kochanie i że jest zakochany.
Jak mu raz powiedziałam, ze wieczorem w piątek wychodzę ze znajomymi to na mnie wyskoczył, że jak to, po co, dokąd i z kim.
Ciągle podkreślał, że boi się, żebym mu nie uciekła, że ma taki lęk, że ktoś lepszy się pojawi.
Nie wiem co mam robić. Czy powinnam się bać?
- Dołączył: 2010-03-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 883
21 stycznia 2013, 21:55
laska ! zostaw tą znajomość póki czas, bo to jakiś chory typ. ;P
21 stycznia 2013, 21:56
ee... zabrakło mi słów :P dziwny koleś
21 stycznia 2013, 21:57
dodam jeszcze parę szczegółów, żebyście obiektywnie oceniły:
- pisze do mnie wiele sms, nawet jak jestem w pracy i nie odpisuję to dostaję min. 10
- jego była dziewczyna nie zerwała, tylko wyjechała bez pożegnania (nie mieszkali razem, ale byli para kilka lat)
- trudno mu zrozumieć, że czasem chcę mieć czas dla siebie. Rozmawiamy codziennie, min. pół godz, a wczoraj wyszło prawie 7 godzin.
Lubię go, lubię z nim rozmawiać, ale jednocześnie się boję.
Czasem jego zachowanie nie jest dla mnie jednoznaczne.
21 stycznia 2013, 21:58
nie pakuj się w podejrzane związki.
21 stycznia 2013, 21:58
dubel
Edytowany przez 21 stycznia 2013, 21:58
- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Erts
- Liczba postów: 2436
21 stycznia 2013, 22:01
uciekaj, to nie jest normalne ja z wlasnym meze mnie wytrzymalabym rozmawiajac z nim 7h przez tel:/
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
21 stycznia 2013, 22:03
Chyba wiesz o nim tyle ile sam Ci powiedzial,ale jak czujesz,ze cos jest nie tego,to zwijaj zagle z tej znajomosci.
21 stycznia 2013, 22:04
w sobotę cały dzień zajęty miałam i po tym jak na mnie wyskoczyl (oczywiście przepraszał potem) nie miałam ochoty z nim rozmawiać.
Napisał mi, że boi się że nie będę miała ochoty z nim rozmawiać.
Dziś napisał, że czeka na wieczorną rozmowę, bo jest uzależniony od mojego głosu.
- Dołączył: 2012-06-02
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4885
21 stycznia 2013, 22:05
oj, po tym co tu opisujesz, to raczej bym sie w to nie pakowala...
dziwny koles.