4 listopada 2012, 23:17
Macie czasami wrazenie ze jestescie za brzydkie dla waszego chlopaka ze
moze miec duzo ladniejsza dziewczyne ? Nie czujecie sie skrepowane w
towarzystwie jego kolegow ktorzy maja waszym zdaniem duzo ladniejsze
kobiety a wy czujecie sie jak ostani pasztet ?
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
5 listopada 2012, 08:25
Nie, nie miewam tak okropnych myśli.
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Goteborg
- Liczba postów: 107
5 listopada 2012, 08:57
Zycie nauczyło mnie, że wygląd to nie wszystko! Z doświadczenia wiem, że cudna, zgrabna dziewczyna może zostać porzucona dla "paszteta", a tęższa laska znaleźć faceta jak z obrazka... Wiele zależy od tego czy dana kobieta ma to "coś" w sobie, co przyciąga mężczyzn jak magnes! Co do mnie... parę razy w życiu czułam się "za brzydka" ale było to spowodowane czynnikami zewnętrznymi. Jeśli kobieta czuje się piękna, to to piękno będzie z niej promieniować!
5 listopada 2012, 09:10
mój mężczyzna mi na to nie pozwala:) Aj :)hehehehe
5 listopada 2012, 09:13
każda kobieta dla swojego faceta jest NAJ...pamiętaj
![]()
i każda jest inna, nie warto się porównywać.
5 listopada 2012, 09:16
Ja tam się zawsze czuję piękna :P
Nawet jak jakaś jest klasycznie piękna, szczuplutka, zgrabniutka to nie czuję się gorsza ;)) Mój facet jest ze mną bo mu się podobam (nie tylko pod względem fizyczności). A jakby chciał mieć ładniejszą to by sobie ją znalazł.
Edytowany przez Cookie89 5 listopada 2012, 09:17
5 listopada 2012, 09:26
Nie, z całą pewnością nie jestem zbyt brzydka dla mojego narzeczonego.
![]()
Wg niego poza atrakcyjnym wyglądem mam jeszcze wiele innych zalet. Trudno byłoby mu znaleźć lepszą niż ja.
![]()
W towarzystwie naszych znajomych też nie mam się czego wstydzić, wypadam naprawdę dobrze.
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
5 listopada 2012, 09:51
Porownanie siebie do paszteta to chyba nie jest trafna decyzja pasztet sie je z chlebem bulka wiecej samoakceptacji a swiat bedzie ladniejszy
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 867
5 listopada 2012, 09:53
po 1 ty nie jesteś brzydka, a po drugie skoro ciebie wybrała a nie koleżanki to widocznie mu na ciebie zalezy, poza tym wygląd to nie wszystko, choć fakt lepiej by to facet był tym mniej atrakcyjnym, bo to kobieta ma być jego ozdobą a nie odwrotnie, po 2 jęsli on jest dusza towarzystwa, do którego leca baby jak muchy, to lepiej uciekaj od niego jak najdalej bo będziesz płakać i to bardzo, widze to po koleżankach dwóch też takich amancików miały :P
Wg niego poza atrakcyjnym wyglądem mam jeszcze wiele innych zalet. Trudno byłoby mu znaleźć lepszą niż ja.
W towarzystwie naszych znajomych też nie mam się czego wstydzić, wypadam naprawdę dobrze.
