- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 października 2012, 22:14
31 października 2012, 00:11
Moi rodzice zaręczyli się po kilku tygodniach znajomości, wzięli ślub po 8 miesiącach i są razem ponad ćwierć wieku. Mieli upadki i wzloty, ale takie jest małżeństwo. Jednak kochają się i to bardzo po dziś dzień.
31 października 2012, 00:12
31 października 2012, 00:16
Proszę. Powiedz mu że dla Ciebie nie musi nic udowadniać, bo tu nie chodzi o Ciebie. Nie możesz być przecież pewna ze i Ciebie w dupę nie kopnie wcześniej czy później. Skoro dziecko dla niego to oczko w głowie to może niech się dla dziecka postara. Niech przemyśli, czy chce na pewno zrujnować jej życie. Powiedz że na razie musisz to wszystko przemyśleć i dla Ciebie on nadal jest przyjacielem i niczym więcej. Możesz mu zawsze powiedzieć że na razie nie szukasz męża i stan wolny w tej chwili Ci odpowiada. Może jak pokażesz że nie jesteś zainteresowana zacznie mysleć racjonalnie, a jak powaznie mysli o rozstaniu z zoną to nie zrezygnuje z Ciebie. Wytrwałości życzę!!!
31 października 2012, 00:17
Zrób co czujesz! Jeżeli Ci z nim dobrze to moim zdaniem warto spróbować.:)
31 października 2012, 00:26
o kurcze... ja mówiłam, tylko o swoim zdaniu, że ja po takim czasie nie byłabym gotowa na taki krok jak ten.Może źle się wyraziłam wcześniej.Moi rodzice zaręczyli się po kilku tygodniach znajomości, wzięli ślub po 8 miesiącach i są razem ponad ćwierć wieku. Mieli upadki i wzloty, ale takie jest małżeństwo. Jednak kochają się i to bardzo po dziś dzień.
31 października 2012, 00:26
31 października 2012, 00:31
31 października 2012, 00:50
Tak jak juz dziewczyny mowily-zerwalabym/zawiesila kontakt na dluzszy czas, zeby dac im czas na faktyczne poukladanie spraw. Czy to bedzie kompromis czy rozwod to juz bez znaczenia ale w ktoas strone musi to pojsc.
31 października 2012, 00:56
31 października 2012, 06:25