Temat: Nie wiem co robić, pomóżcie. Chłopak.

Założyłam nowe konto, zeby móc o tym napisać. Dziewczyny, bardzo proszę o pomoc i porade. Kilka miesięcy temu poznałam chłopaka, kilka lat starszego, od razu coś między nami zaiskrzyło - tak mi się przynajmniej wydawało. Nasza znajomość szybko się rozwijała, spędzaliśmy bardzo dużo czasu razem, planowaliśmy wspólne wyjazdu itp. On na początku zarzucał mi obojetność ale faktem było, ze bałam się zaangażować. Gdy juz tak się stało on jakby się wycofał, poźniej miewał różne nastroje i humory, raz byłam dla niego bardzo ważna innym razem mnie zbywał. Ostatnio coś się zmieniło, wiec poprosiłam, zeby mi wyjaśnił, co sie stało i dlaczego tak mnie traktuje. Odpowiedz zwaliła mnie z nóg.. Facet prosto i otwarcie powiedział, ze dalej zakochany jest w swojej byłej ale nie chce do niej wracać. Stwierdził, ze spotykając sie ze mną będzie mu łatwiej o niej zapomnieć. Dalej uważa ze powinnismy kontynuować naszą znajomość, ze mu na mnie zależy choć jeszcze nic nie czuje i niczego mi nie może zagwarantować bo przecież serce nie sługa..
Prosze powiedzcie, co zrobiłybyście na moim miejscu bo ja naprawde w zyciu nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem co robic... Przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi.
o do diabła co za prostak
Zerwałabym i to tak brutalnie- też była super miłą, a potem buch - obojętność! Żeby zobaczył co czujesz. Facet nie jest wart świeczki - odpuść sobie - tylko sobie zaszkodzisz i czas przy nim tracisz, a on prędzej czy później prawdop. Cię porzuci. To co piszesz, nie wróży dobrze na przyszłość i raczej nic z tego nie będzie. A jego raczej nie zaboli, gdy Ciebie zaboli gdy zostaniesz porzucona - jemu na Tobie nie zależy! (Przynajmniej jest szczery! - ma jeden plus, a ta szczerość pozwala Ci podjąć właściwą decyzję).
Beznadziejny i beszczelny egosita.
Wyciera swoje sponiewierane ego czyimiś uczuciami. Bydlak! 
A jeśli on nigdy nic do Ciebie nie poczuje ? i zmarnujesz tylko kilka niepotrzebnych chwil z nim, mając nadzieję, że może jednak ? Bez sensu... wiem, że się zaangażowałaś i trudno Ci podjąć taką decyzję.
Bądź jednak egoistyczna i pomyśl o sobie, bo on właśnie tak robi.
Jest z Tobą tylko po to aby zapomnieć o byłej. Nic więcej. Jego egoizm nie zna granic, nie wiadomo co później wymyśli. Heh i to jest dorosły mężczyzna ? pff

passoasecret napisał(a):

o do diabła co za prostak

dlaczego prostak ?
bo nie jest zakochany w autorce? sama sie chce z nim spotykać i się spotyka, nikt jej nie kaze. on postawił sprawę jasno - kocha inną, a to czy ona będzie się z nim spotykać to jej wybór. 
Zgodnie z Waszymi zaleceniami przeprowadziłam powazną rozmowe wczoraj... powiedziałam ze nie chce być jego lekarstwem, ze boje sie juz angażować. Zaproponowałam zeby dał sobie czas i pomyslał czy choc troche mu na mnie zalezy. Przyjał to strasznie spokojnie, podziekowal, ze staram sie go zrozumiec ale juz wtedy było widać, ze moja odpowiedz zadnego wrazenia na nim nie robi.. Ja juz odpusciłam, nie czekam na jego decyzje ani przemyslenia. Nie wart był nawet tych kilku miesiecy. Dziekuje jeszcze raz za Wasze rady :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.