- Dołączył: 2012-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 6
8 października 2012, 23:02
Witajcie!
Często czytam forum Vitalii i wiem że w wiekszości są tutaj kobiety. Mam do Was pytanie.
Zakochałem się w pewnej dziewczynie. Jest ona dość mocno doświadczona przez los, gdyż po wieloletnim związku, facet ja zdradził i odszedł. Wiadomo, w takich sytuacjach należy działać delitaknie. Za pierwszym podejściem spierdzieliłem sprawę - za szybko wyznałem co czuje - ona powiedziala ze nie poczuła nic, ale nie odwróciła się ode mnie..bardziej to ja próbowałem i też mi się nie udało. Minęł prawie miesiąc i znowu coś się dzieje między nami, spotkaliśmy się niby na chwilową pogadankę która zamieniła się w długą rozmowę do prawie 4 nad ranem. Wiem że ona coś poczuła, piszemy codziennie smsy, widujemy się codzienie. Przez cały ten okres starałem się ją zaskakiwać prezentami, oczywiście nie materialnymi tylko takimi od serca, kwiaki z origami itp.
Wymyśliłem żeby zrobić coś więcej, coś wyjątkowego...
I przechodzę do pytania, jak byście zareagowały gdyby facet zabrał Was w jakieś mało uczęszczane miejsce, gdzie było by ułożone wielkie serce ze świeczek (bądz czegoś co nie zgaśnie pod wpływem wiatru). Wziął Was do środka tego serca i poprosił do tańca w rytm jakiejś romantycznej piosenki?
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8082
9 października 2012, 13:46
ja bym uciekła ze śmiechem, nic nie poradzę. Ale ogólnie, z takimi dziewczynami trzeba ostrożnie, nie nachalnie. Raczej bądź, kiedy Cię potrzebuje, niż cokolwiek narzucaj
9 października 2012, 16:05
Czarnamania napisał(a):
Szczerze poryczałabym się jak małe dziecko. 5 miesięcy to może być okej, to zależy od laski, ile wraca do "życia" op rozstaniu". Jeśli widzisz, że cieszy się na Twój widok, flirtujecie np przez sms, i wiesz że z jej strony to coś więcej niż przyjaźń, to powinieneś się zdecydować na taki krok. Zresztą bardzo ładny gest. Jeśli będziesz dłużej czekał, to może być za późno. Dla laski nie ma znaczenia, czy to serce, czy smok, dziewczyny patrzą na gest, w sensie, czy się postarał. Ja jestem trochę cyniczną i niezależną dziewczyną, ale jeśli mężczyzna, by zdecydował się na taki gest to " NIE porzygałabym się ze słodyczy". Zwyczajnie wzruszyłabym się będąc jeszcze po przejściach:)BTW: You made my day, przywracasz mi wiarę w ludzi:)
dokładnie
- Dołączył: 2011-06-28
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 876
9 października 2012, 19:34
dla mnie bardzo spodobał się Twój pomysl;p bo jestem romantyczką i uwielbiam jak chłopak się stara i pokazuje to! Jeżeli bym czuła coś do niego..to byłabym w 7 niebie, chwilę jeszcze zaczekaj:) na jakiś jej gest.bo jeżeli ona nic nie czuje to ją spłoszysz bo będzie wiedziala, że mozesz wiele zrobić, a ona nie wie czy chce byc z Tobą i może się odsunąc bo nie będzie chciala Cie zranic
- Dołączył: 2011-06-28
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 876
9 października 2012, 19:34
dla mnie bardzo spodobał się Twój pomysl;p bo jestem romantyczką i uwielbiam jak chłopak się stara i pokazuje to! Jeżeli bym czuła coś do niego..to byłabym w 7 niebie, chwilę jeszcze zaczekaj:) na jakiś jej gest.bo jeżeli ona nic nie czuje to ją spłoszysz bo będzie wiedziala, że mozesz wiele zrobić, a ona nie wie czy chce byc z Tobą i może się odsunąc bo nie będzie chciala Cie zranic