Temat: Czy to ma sens.. ?

Witajcie. Mam pewien problem z klasy tych miłosnych :P Otóż robię prawo jazdy i bardzo podoba mi się mój instruktor :P Jest wolny, starszy ode mnie o 8 lat, okazało się też, że jest bratem mojego kolegi z liceum oraz mamy wspólnych znajomych. Wydaje mi się, że jest nieśmiały, ale nie jest typem podrywacza, ani razu nie robił żadnych aluzji ani nie mówił dwuznacznych tekstów. Jednak zauważyłam, że mi się przygląda, kiedy idę na jazdę to z daleka mi macha hehe :P Widzę, że mnie lubi. Ostatnio rozmawialiśmy o filmach i kinie, i coś przebąkiwał, że wybrałby się na taki i taki film, że będzie u nas w mieście wyświetlany. Nie byliśmy jednak sami i żadne propozycje nie padły. Wpadłam na pomysł, żeby przy najbliższej okazji zasugerować mu, że chętnie bym z nim do tego kina poszła, bo chyba się nie doczekam tego kroku z jego strony. I tylko nie wiem, czy się nie zbłaźnię, czy sens ma spotykanie się z instruktorem jazdy i czy go nie wystraszę swoją bezpośrednością hehe.. Doradźcie mi coś, czy czekać jeszcze na jego ruch czy działać.

Edit:
Mogłabym poczekać z tym na koniec kursu, bo i tak mam zamiar go zabrać na kawę i podziękować za jazdy, ale boję się tylko, że w końcu inna sprzątnie mi go sprzed nosa.. ;/ No i wariuje jak go nie widzę, bo jazdy mam raz w tygodniu... 
Działaj:)
moim zdaniem poczekac az skonczysz kurs i wtedy mozesz wykonac ruch. lepiej nie tworzyc niezrecznych sytuacji dopoki musisz z nim jezdzic itp.
raz sie zyje :) to nie szkola typu liceum, tu ma cie nauczyc jezdzic i potem koniec ;) dlatego moze warto wyjsc pierwszej z inicjatywa ;) jak kobieca intuicja Ci podpowiada ze mozesz mu sie podobac, to mysle ze milo go zaskoczysz wychodzac pierwsza z tym kinem, podejdz go tylko jakos a nie wal z mostu :) 
Tak, poczekaj aż skończysz jazdy. ;)

ignorance93 napisał(a):

moim zdaniem poczekac az skonczysz kurs i wtedy mozesz wykonac ruch. lepiej nie tworzyc niezrecznych sytuacji dopoki musisz z nim jezdzic itp.

popieram w 100%

ignorance93 napisał(a):

moim zdaniem poczekac az skonczysz kurs i wtedy mozesz wykonac ruch. lepiej nie tworzyc niezrecznych sytuacji dopoki musisz z nim jezdzic itp.


no bez przesady ;p to nie liceum ani nic ;p

dzialaj dziewczyno :D
Pasek wagi
Moim zdaniem lepiej będzie jednak, jak skończysz już ten kurs. Potem właśnie może być niezręcznie, jeździć, rozmawiać itp. Na razie niech będzie to relacja kursant - instruktor, a po jazdach może jest szansa na przerodzenie się tej relacji w coś więcej ;)
poczekaj jak zdasz egzamin - to możesz go potem zaprosić na kawę do kawiarni w ramach podziękowania ;-)
no chyba że sam się wcześniej odważy. 
Pasek wagi
hahaha skąd ja to znam.. :D Też miałam instruktora na którego widok miękły mi kolana.. :D Nic nigdy z tego nie wyszło niestety... ale było fajnie szykować się zawsze 3 godziny na jazdę i cieszyć się z każdego jego uśmiechu i ukradkowych spojrzeń :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.