- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2012, 18:37
15 września 2012, 18:56
15 września 2012, 18:58
15 września 2012, 19:09
Przecież niezależnie czy ktoś ma dziecko z poprzedniego związku, czy ktoś ma za sobą nieudane małżeństwo zasługuje na długie, normalne i szczęśliwe życie u boku drugiej osoby
15 września 2012, 19:14
jasne że tak , ale z egoistycznego punktu widzenia , ja też zasługuje na normalne, szczęśliwe życie bez utrudnień w postaci obcego dziecka, wiem nie ładnie tak mówić, no ale we wszystkim co para robi, trzeba się liczyć z dzieckiem z poprzedniego związkuPrzecież niezależnie czy ktoś ma dziecko z poprzedniego związku, czy ktoś ma za sobą nieudane małżeństwo zasługuje na długie, normalne i szczęśliwe życie u boku drugiej osoby
15 września 2012, 19:28
15 września 2012, 19:29
15 września 2012, 19:33
15 września 2012, 19:38
więc jeśli chodzi o mnie, to:
1. religia jest dla mnie ważna, więc fakt, że nie mogłabym mieć ślubu z mężczyzną mojego życia stanowiłby dla mnie poważny problem.
2. dziecko. jego dziecko. no i była żona. nie wiadomo, jak ułożyłyby się relacje w takim związku. myślę, że jego dziecko to również duża odpowiedzialność ze strony aktualnej partnerki, bo wiele zależy właśnie od niej, jak te relacje się ułożą.
3. no i od strony praktycznej - ma dziecko, więc pieniądze ktore zarobi w pewnej mierze będą szły na utrzymanie "cudzego" z twojej perspektywy dziecka. nie waszych wspólnych dzieci, ale jego dziecka. nie przeznaczych ich np. na lepsze wakacje, nowe meble czy nawet jakieś istotniejsze potrzeby. to zobowiązanie na wiele lat.
nie sądzę zatem, żebym osobiście mogła związać sie z rozwodnikiem z dzieckiem, ale nie uważam oczywiście też, żeby takie związki były pod jakimkolwiek względem gorsze.
to, że ktoś potrafi poradzić sobie z poważnymi problemami, to wręcz umacnia związek, jestem tego pewna... więc to od ciebie zależy, czy się zaangażujesz. (jeśli tak, to powodzenia i trzymam kciuki!), jedyne co bym radziła, to naprawdę dobrze sprawdzić faceta, bardzo dobrze poznać relacje rodzinne, jakie panują między nim a dzieckiem, byłą żoną, upewnić się, czy potrafi wyciągać wnioski ze swoich błędow (bo nieudane małżeństwo też o czymś zazwyczaj świadczy), masz też szansę przekonać się, jakim jest ojcem (to akurat plus).....
zatem życzę przemyślanej i słusznej decyzji. :-)
15 września 2012, 19:39
15 września 2012, 19:53