15 września 2012, 18:37
Hej, mam taką zagwozdkę. Poznałam niedawno przez internet bardzo fajnego faceta. Jest 6 lat starszy. Super nam sie rozmawia, rozumiemy się extra i w ogole, jestem pewna, że to wartościowy i naprawdę w porzadku człowiek. Sęk w tym, że jest rozwiedziony i ma 6letnie dziecko. Co prawda, to narazie tylko znajomość, ale powiem szczerze, ze ja zaczęłam się już w nią trochę angazować i w sumie tak się zastanawiam,czy jest sens... bo przeciez rozwodnik, bo dziecko? Jak uważacie, czy może to stanowić problem? czy któras z was zaryzykowała wejście w taki związek?
15 września 2012, 18:44
I tak się w to wkręcisz więc po co pytasz?
Nie mam żadnego doświadczenia choć "rozwodnik z dzieckiem" nie brzmi dobrze ale nigdy nie wiadomo, może będziesz szczęśliwa może nie.
15 września 2012, 18:45
Z jednej strony : Moze to byc super facet , dziecko ? mozesz polubic a nawet pokochac , zawsze dla niego bedzie najwazniejsze dobro dziecka. Wiec sie zastanow : jezeli bedziecie razem to czy bedziesz potrafila zaakceptowac jego dziecko ? Nie zawsze bedzie tak ze bedziecie sami bedzie super... moze i tak byc ze na "randke" zabierze dziecko.
Z drugiej strony : Z autopsji wiem od razu podkresle , ze rozwodnicy ( oczywiscie nie wrzucam wszystkich rozwodnikow do jednego worka) sa tak jakby... hmm cwansi. Dlaczego ? bo wiedza juz co to jest zona i czego moga oczekiwac od nowej partnerki . Zalezy jaki bedziecie miec tez uklad : zwiazek normalny jak kazdy , czy tylko seks i milo spedzic czas...
Do czego zmierzam ? Znam paru rozwodnikow i maja nowe partnerki. Na poczatku jest okej a pozniej zaczyna rozki pokazywac ale sadze tez ze duzo zalezy od kobiety "na ile sobie pozwoli "
Napewno zaraz po moim wpisie ktos mnie zbeszta z blotem - trudno to jest moje zdanie. Moje doswiadczenia i obserwacje i jeszcze raz podkreslam nie wrzucam wszystkich do jednego worka!
15 września 2012, 18:46
Licz się z tym, że dziecko może być dla niego zawsze na pierwszym miejscu i najważniejsze. Na pewno będzie często z Wami przebywać, jeździć na wczasy, chodzić na zakupy. Możesz czasami czuć odrzucenie, ale jesli jest to dla Ciebie do zaakceptowania, to nie widzę problemu. Jeśli naprawdę w 100% będziesz akceptować jego stan i to, że ma dziecko, rozwód nie świadczy o człowieku.
15 września 2012, 18:49
Rozwodnik... tzw. Rynek wtorny.
Nie trzeba wrzucac wszystkich do jednego worka. Ale jest dziecko, ktore zawsze bedzie najwazniejsze.
Nie jestem rozwodka, ale mam dziecko i gdybym miala wybierac ( obym nigdy nie stanela przed takim wyborem )
pomiedzy facetem a dzieckiem wybralabym zawsze dobro dziecka :-)
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
15 września 2012, 18:51
ja bym nie weszła w związek z rozwodnikiem, no chyba że bym się mega zakochała , bo jednak jego dziecko będzie zawsze w "waszym" wspólnym życiu i zawsze będzie najważniejsze
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
15 września 2012, 18:53
Mój facet ma dziecko i to nie jest żadną przeszkodą, uwielbiam je :)
15 września 2012, 18:53
Psocia_ chyba w każdym związku wady wychodzą dopiero później :P
no właśnie co do dziecka to wydaje mi się, że może sprawiać sporą trudność bo automatycznie jeśli chcesz czegoś na poważnie to ono zawsze będzie dla niego najważniejsze zawsze i musisz się w wpasować, potencjalnie możesz zostać jego nową "mamą"
ale w sumie co ja tam mogę wiedzieć, wszystko to domysły... może niech doradzają ci bardziej doświadczone dziewczyny :P
Edytowany przez Aanusia21 15 września 2012, 18:54
15 września 2012, 18:55
Anusia21 no pewnie ze tak ale mysle ze to tez zalezy od kobiety bo jezeli kobieta nie reaguje a ma klapki na oczach...no to cos tu jest nie tak :)
- Dołączył: 2010-02-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1447
15 września 2012, 18:55
dla mnie fakt bycia rozwiedzionym nie ma znaczenia, roznie sie zycie uklada, ale wiem, ze nigdy bym sie nie zwiazala z kims kto ma juz dziecko. to jest zupelnie inna relacja i dobrze sie zastanow. oczywiscie nie krytykuje osob, ktore tak robia, kwestia pogladow.