- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 sierpnia 2012, 19:15
spotkaliśmy się kilka razy.
Cały ubiegły tydzień pisał mi czułe sms, a kiedy nadeszła sobota nastała cisza.
Myślałam, że jak tylko wróci do domu (pracuje daleko) to się spotkamy.
12 sierpnia 2012, 20:16
12 sierpnia 2012, 20:18
12 sierpnia 2012, 20:19
chciałabym się przytulić do niego jak ostatnio, ale jak widać nie jest mi dane :(
12 sierpnia 2012, 20:22
12 sierpnia 2012, 20:23
12 sierpnia 2012, 20:23
jezeli już dziś nie chcesz napisac i zaproponować spotkania to zaczekaj tydzien...zobaczysz jak się potoczy sytuacja..
12 sierpnia 2012, 20:25
ja tez bym się chciała przytulic, zostają mi smeski , fotki, telefon :))
Serio, nie zazdroszczę.
Ja spotykałam się kiedyś z Kanadyjczykiem (na krótko przyjechał do Polski, ma polskie korzenie), ale musiał wyjechać do Kanady...praca, dom. Dla mnie odległość była nie do pokonania, ale my za krótko się znaliśmy, żeby więzi były aż tak silne.
12 sierpnia 2012, 20:26
i słusznie :)jezeli już dziś nie chcesz napisac i zaproponować spotkania to zaczekaj tydzien...zobaczysz jak się potoczy sytuacja..
Za tydzień to Ja mam zaproponować spotkanie?
Bo tak jakoś to zrozumiałam...
12 sierpnia 2012, 20:34
12 sierpnia 2012, 20:36
dzięki dziewczyny :)
Dobrze wiedzieć, że inni też uważają tę sytuację za dziwną, bo już myślałam, ze ja coś histeryzuję.