Temat: Zależy mu? Pisze czułe sms, ale...

spotkaliśmy się kilka razy.

 

Cały ubiegły tydzień pisał mi czułe sms, a kiedy nadeszła sobota nastała cisza.

Myślałam, że jak tylko wróci do domu (pracuje daleko) to się spotkamy.

 

Dzisiaj z nim rozmawiałam przez telefon. Byłam smutna (mam problem, ale nie przez niego) i on to wyczuł.

Zaczął się martwić i to na serio czy coś sie stało, czy jestem chora itd.

Dopiero kiedy ja zapytałam co u niego, to okazało się, że nie jest w domu tylko tam gdzie pracuje i zalewa smutki piwem.

Powiedział, że ma problemy ze zdrowiem i życiem prywatnym, ale nie chce mi o nich mówić przez telefon. (domyśłam się, że to o dziecko chodzi i może jego ex)

I że jestem naprawdę wartościowa i inne rzeczy na mój temat i że On jest za wrażliwy i boi się, ze go odtrącę.

 

Nie wiem co o tym myśleć.

 

 

jak dla mnie branie na litość z deka w sensie "jesteś tak wspaniała a ja na ciebie nie zasługuje" ja bym na poważnie tego nie brała. traktuj go z dużym dystansem bo się możesz nieźle przejechać.

Generalnie bardzo się przejął tym, że jestem smutna i ciągle mi powtarzał, żebym się nie smuciła.

Najpierw zapytał co się stało, czemu smutna jestem. Potem, czy może się nie przeziębiłam i zmartwił się, co się stało z tą wesołą kobietą itd ...wnikał co mi jest...

Nie brał mnie na litość, bo to ja go sama zapytałam, a on i tak w sumie nie powiedział.

nie wiem, jak coś się wydarzy to napiszę -myślę, że Wy obiektywniej to ocenicie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.