Temat: Facet napisał mi sms.....mogę myśleć, że ma dziecko?

Spotkaliśmy się kilka razy, ale jest daleko i piszemy sobie sms na codzień.

 

Dzisiaj napisałam, że idę do lekarza. Odpisał czy to ciąża i wstawił mordkę uśmiechniętą.

Ja dla żartu odpisałam, ze tak. To napisał mi, że jego brat ma wózek i łóżeczko i może mi oddać i na końcu też dodał uśmiechniętą mordkę.

 

Ja odp "a tobie się nie przydadzą?"

A on -"mi chyba już nie"

O co chodzi? Czy on ma już dziecko?

Hi hi dobre te smsy niby nic a jednak coś.Aż się boję pomyśleć co by było jakbym wyświetliła sms z moim mężem na tym blogu:)Zwykłej sensacji szukasz nic więcej,albo masz tak mało szarych komórek że w takich kwestiach potrzebujesz porady:)
Pasek wagi
A może chodzi o to, że jak Ty masz to on już nie potrzebuje? w sensie, że będziecie mieć wspólny wózek na wspólne dziecko? jak już tak sobie żartujecie..

albo tak jak dziewczyny mówią, że już z nich wyrósł.. mężczyźni miewają dziwne poczucie humoru
ja tez odebrałabym to w sensie: "a Tobie się nie przydadzą?"- "mnie już nie, bo już wyrosłem" :P
Pasek wagi
moze ma juz dziecko troche starsze
zapytaj go;)

kingakingaa napisał(a):

ja tez odebrałabym to w sensie: "a Tobie się nie przydadzą?"- "mnie już nie, bo już wyrosłem" :P

 

No ok, ale skoro mówi, że jego brat MI (tzn mojemu dziecku) odda wózek, to logiczne, że zapytałam czy On nie będzie potrzebował (tzn dla swojego dziecka)

ja pieprze, zażartował w sensie, że on już w tym łóżeczku spac nie będzie

I nie pytam tu czy on MA dziecko

 

Tylko czy na podst tego smsa można POMYŚLEĆ, że ma dziecko.

moim skromnym chodziło mu o to, że ON nie jest już dzieckiem więc już JEMU się nie przydadzą.
tak, ja myślę, że ma dwójkę dzieci, jedno w wieku 3 lat, a drugie 5.
Pytałaś, więc odpowiedziałam:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.