- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 sierpnia 2012, 18:54
Spotkaliśmy się kilka razy, ale jest daleko i piszemy sobie sms na codzień.
Dzisiaj napisałam, że idę do lekarza. Odpisał czy to ciąża i wstawił mordkę uśmiechniętą.
Ja dla żartu odpisałam, ze tak. To napisał mi, że jego brat ma wózek i łóżeczko i może mi oddać i na końcu też dodał uśmiechniętą mordkę.
Ja odp "a tobie się nie przydadzą?"
A on -"mi chyba już nie"
O co chodzi? Czy on ma już dziecko?
10 sierpnia 2012, 19:39
10 sierpnia 2012, 20:19
Edytowany przez calinia 10 sierpnia 2012, 20:21
10 sierpnia 2012, 21:02
10 sierpnia 2012, 21:02
10 sierpnia 2012, 21:14
ja tez odebrałabym to w sensie: "a Tobie się nie przydadzą?"- "mnie już nie, bo już wyrosłem" :P
No ok, ale skoro mówi, że jego brat MI (tzn mojemu dziecku) odda wózek, to logiczne, że zapytałam czy On nie będzie potrzebował (tzn dla swojego dziecka)
10 sierpnia 2012, 21:14
10 sierpnia 2012, 21:16
I nie pytam tu czy on MA dziecko
Tylko czy na podst tego smsa można POMYŚLEĆ, że ma dziecko.
10 sierpnia 2012, 21:36