- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2012, 19:32
22 lipca 2012, 11:55
22 lipca 2012, 12:04
22 lipca 2012, 12:04
22 lipca 2012, 12:09
Ostatnio oglądałam program w telewizji i mężczyźni mówili że wolą grubsze kobiety.
Edytowany przez Marikoo 22 lipca 2012, 12:21
22 lipca 2012, 12:34
Inne, czy nie inne, ja tam jestem za normalna, szczupłą figurą i swojego zdania nie zmienię.
Edytowany przez Isztarrrr 22 lipca 2012, 12:39
22 lipca 2012, 12:35
grubasy sobie wmawiają że fałdy tłuszczu i dojce tłuszczowe to kobiecość a kobiecość to zgrabna sylwetka z zaokrąglonymi kształtamiWypraszam sobie. Skąd tyle agresji?Niestety dla wielu dziewczyn z vitalii, kobiece kształty, to fałdy tłuszczu, duża tłusta dupa, wiszące dojary
Wydaje mi się, że ważąc 66 kg nie można mieć aż takich kompleksów. Ja ważę prawie 80 i są takie dni, że czuję się jak gwiazda. Fajne ciuchy, wysokie obcasy, mocniejszy makijaż. Sporo rozmawiam o tym z moimi kumplami, 90% z nich nie lubi przytulać się (jak to oni mówią) do "worka kości". Kobieta musi mieć kobiece kształty! Można wyglądać seksownie mając 20 kg nadwagi. Znajdź swoje walory i skupiaj się na nich :)
nie chcę powiedzieć, że kobieta, która ma nadwagę, nie może być ładna, ale o ile ładniejsza byłaby doprowadzając swoje ciało do normy! np. Nigella Lawson - piękna kobieta, przepiękna, fajnie że nie ma kompleksów, ale myślę, że jeszcze piękniej by wyglądała, jakby troszeczkę schudła i poćwiczyła. choćby kilka kilogramów :-)
Edytowany przez Shinnen 22 lipca 2012, 12:36
22 lipca 2012, 12:58
Calineczka, w tym temacie trolli nie karmimy, więc weź wyjdź XDgrubasy sobie wmawiają że fałdy tłuszczu i dojce tłuszczowe to kobiecość a kobiecość to zgrabna sylwetka z zaokrąglonymi kształtamiWypraszam sobie. Skąd tyle agresji?Niestety dla wielu dziewczyn z vitalii, kobiece kształty, to fałdy tłuszczu, duża tłusta dupa, wiszące dojaryJedyne walory, jakie widzę, to cycki, ale ile można się w nie wgapiać i mówić, że są ósmym cudem świata (zresztą zmalały o jeden rozmiar, więc już nie jest tak fajnie, haha!) : D Ale staram się patrzeć pozytywnie. Moi znajomi (jestem w technikum nazywanym żartobliwie "męskim zakonem" - naprawdę większość to faceci) także twierdzą, że dziewczyna musi mieć fajne piersi i tyłek, żeby mieć co pomiętasić >DWydaje mi się, że ważąc 66 kg nie można mieć aż takich kompleksów. Ja ważę prawie 80 i są takie dni, że czuję się jak gwiazda. Fajne ciuchy, wysokie obcasy, mocniejszy makijaż. Sporo rozmawiam o tym z moimi kumplami, 90% z nich nie lubi przytulać się (jak to oni mówią) do "worka kości". Kobieta musi mieć kobiece kształty! Można wyglądać seksownie mając 20 kg nadwagi. Znajdź swoje walory i skupiaj się na nich :)Moim zdaniem Nigella teraz wygląda ślicznie, 52 lata i praktycznie żadnej zmarszczki (tłuszczyk wygładził?). Dla porównania - Gillian McKeith, rok starsza od Nigelli, szczuplutka jak cholera, a wygląda jak śliwka suszona. >DZ innej beczki: przeraża mnie fakt, że część użytkowniczek forum ma spaczone podejście do odchudzania. Dziewczyny, błagam, nie przeginajcie! Normalne BMI jest spoko, ale nie schodźcie niżej, "bo to bardzo szczupłe".nie chcę powiedzieć, że kobieta, która ma nadwagę, nie może być ładna, ale o ile ładniejsza byłaby doprowadzając swoje ciało do normy! np. Nigella Lawson - piękna kobieta, przepiękna, fajnie że nie ma kompleksów, ale myślę, że jeszcze piękniej by wyglądała, jakby troszeczkę schudła i poćwiczyła. choćby kilka kilogramów :-)
Wypraszam sobie. Skąd tyle agresji?
Edytowany przez melagrana 22 lipca 2012, 12:59
22 lipca 2012, 12:58
Moim zdaniem Nigella teraz wygląda ślicznie, 52 lata i praktycznie żadnej zmarszczki (tłuszczyk wygładził?). Dla porównania - Gillian McKeith, rok starsza od Nigelli, szczuplutka jak cholera, a wygląda jak śliwka suszona. >DZ innej beczki: przeraża mnie fakt, że część użytkowniczek forum ma spaczone podejście do odchudzania. Dziewczyny, błagam, nie przeginajcie! Normalne BMI jest spoko, ale nie schodźcie niżej, "bo to bardzo szczupłe".nie chcę powiedzieć, że kobieta, która ma nadwagę, nie może być ładna, ale o ile ładniejsza byłaby doprowadzając swoje ciało do normy! np. Nigella Lawson - piękna kobieta, przepiękna, fajnie że nie ma kompleksów, ale myślę, że jeszcze piękniej by wyglądała, jakby troszeczkę schudła i poćwiczyła. choćby kilka kilogramów :-)
Edytowany przez Marikoo 22 lipca 2012, 12:59
22 lipca 2012, 13:04
ale dlaczego porównujesz ją do laski "szczuplutkiej jak cholera"? nigdzie nie napisałam, że to jest mój ideał. takie jest myślenie wielu dziewczyn z dodatkowymi kilogramami "lepiej mieć rozmiar 44 niż 32" - dobra, ale po co popadać w skrajność? a nie lepiej mieć 36/38?? najłatwiej porównać się do przerażająco chudej laski, żeby mieć wytłumaczenie dla zjedzenia jakiejś bomby kalorycznej.i drugie wytłumaczenie "przecież faceci lubią duże cycki i tyłek". na pewno dziewczyna w prawie każdym rozmiarze znajdzie swoich męskich amatorów. bo są i tacy, którym podobają się rubensowskie kształty, są tacy, którym podoba się szczuplutka i drobniutka "lekka" sylwetka, są tacy, którzy lubią duże wcięcie w talii, są tacy, którym podoba się umięśnione ciało. jest mnóstwo gustów. ale po co wmawiać sobie, że większość facetów leci na otłuszczone ciało? chyba znowu po to, żeby nie musieć ruszyć pupy z kanapy i nie ruszyć na jogging. jestem pewna, że większość facetów lubi raczej zdrowe, szczupłe (ale nie wychudzone) sylwetki z ładnie zarysowanymi mięśniami i kobiecymi kształtami. o coś takiego:a co do Nigelli, bardziej podoba mi się kilka kilogramów temu: (zdjęcie z teraz - i tak już schudła, ale myślę, że ma bieliznę modelującą)zdjęcie z kiedyś - tylko kilko kilogramów mniej, a wygląda moim zdaniem 100 razy lepiej :-)Moim zdaniem Nigella teraz wygląda ślicznie, 52 lata i praktycznie żadnej zmarszczki (tłuszczyk wygładził?). Dla porównania - Gillian McKeith, rok starsza od Nigelli, szczuplutka jak cholera, a wygląda jak śliwka suszona. >DZ innej beczki: przeraża mnie fakt, że część użytkowniczek forum ma spaczone podejście do odchudzania. Dziewczyny, błagam, nie przeginajcie! Normalne BMI jest spoko, ale nie schodźcie niżej, "bo to bardzo szczupłe".nie chcę powiedzieć, że kobieta, która ma nadwagę, nie może być ładna, ale o ile ładniejsza byłaby doprowadzając swoje ciało do normy! np. Nigella Lawson - piękna kobieta, przepiękna, fajnie że nie ma kompleksów, ale myślę, że jeszcze piękniej by wyglądała, jakby troszeczkę schudła i poćwiczyła. choćby kilka kilogramów :-)
Edytowany przez melagrana 22 lipca 2012, 13:06