- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lipca 2012, 10:21
Edytowany przez Roszpunka90 15 lipca 2012, 21:59
15 lipca 2012, 17:56
Juz nie wiem komu mogłabym się wyżalić. Niektórym może się to wydać dziwne, ale mam 22 lata i jeszcze nigdy nie miałam chłopaka.. :(! Chciałabym, ale też nie lubię szukać na siłę, a poza tym jestem strasznie nieśmiała. Na dodatek ostatnio moja przyjaciółka zaczęła się ze mnie naśmiewać na temat mojego dziewictwa sprawiła mi tym okropną przykrość i teraz mam do niej żal, wygadywała takie głupoty że aż wstyd pisać je tutaj :(( nie wiem już co mam zrobić by bardziej otworzyć się na świat i ludzi :(( już chyba na zawszę pozostanę sama :(( czy są tu też takie osoby, które chciałyby o tym pogadać lub coś :(?
15 lipca 2012, 18:04
Ja mam 18 i się nawet nie całowałam Ze mnie dopiero stara dewota ^^ W 99,99% sytuacji się tym kompletnie nie przejmuję bo lubię samotność, ale zawsze jest ten 00,01% gdy się martwię że będę umrę jako stara panna z dwudziestoma kotami ;) Fakt, jestem nieprzystępna, tajemnicza i nieco trudna nawet, jeśli chodzi o zwykłe przyjaźnie. Ale totalnie mnie nie ciągnie by mieć kogoś... może do tego nie dorosłam.Nie spotkałam nigdy takiego dziwaka jak ja... chciałabym. Może to byłaby to osoba z którą mogłabym się rozumieć ;)
*********************************************************************nie przejmuj sie! najwazniejsze spotkac te wlasciwa osobe:)Moj pierwszy raz byl w wieku 26lat -wiec jeszcze masz czas :)))jestem od 6lat szczesliwa mezatka :) czego i Tobie zycze!!!!!Juz nie wiem komu mogłabym się wyżalić. Niektórym może się to wydać dziwne, ale mam 22 lata i jeszcze nigdy nie miałam chłopaka.. :(! Chciałabym, ale też nie lubię szukać na siłę, a poza tym jestem strasznie nieśmiała. Na dodatek ostatnio moja przyjaciółka zaczęła się ze mnie naśmiewać na temat mojego dziewictwa sprawiła mi tym okropną przykrość i teraz mam do niej żal, wygadywała takie głupoty że aż wstyd pisać je tutaj :(( nie wiem już co mam zrobić by bardziej otworzyć się na świat i ludzi :(( już chyba na zawszę pozostanę sama :(( czy są tu też takie osoby, które chciałyby o tym pogadać lub coś :(?
Edytowany przez Roszpunka90 15 lipca 2012, 18:05
15 lipca 2012, 18:32
15 lipca 2012, 18:59
15 lipca 2012, 19:04
15 lipca 2012, 19:07
Edytowany przez piwniczanka 28 lipca 2012, 22:58