- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto:
- Liczba postów: 137
15 lipca 2012, 10:21
Dziękuje wszystkim za wsparcie i wyrozumiałość ^^.
Pozdrawiam.
Edytowany przez Roszpunka90 15 lipca 2012, 21:59
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto:
- Liczba postów: 137
15 lipca 2012, 11:37
Napisałam do niej co o tym myślę ;/ i że mnie zraniła i że może dla niej to wygłupy, ale nie dla wszystkich, a zwłaszcza że ja nigdy bym czegoś takiego nie powiedziała swojej przyjaciółce o ile jakakolwiek przyjaciółka mogłaby kiedykolwiek powiedzieć coś takiego swojej friend ;/
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
15 lipca 2012, 11:39
Eee, to wcale nie dziwne, różnie bywa. Ja mam 22 lata i od roku znam mojego faceta, a od pół roku jesteśmy razem. Też wcześniej mnie to smuciło, że nikogo nie mam, że coś nie tak. A teraz stwierdzam, że większość rzeczy w życiu ma ukryty sens - mój facet jest taki wspaniały, że warto było tyle czekać, aż się znajdzie, a nie być obojętnie z kim, żeby nie być samotną :)
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto:
- Liczba postów: 137
15 lipca 2012, 11:45
YunShi napisał(a):
Eee, to wcale nie dziwne, różnie bywa. Ja mam 22 lata i od roku znam mojego faceta, a od pół roku jesteśmy razem. Też wcześniej mnie to smuciło, że nikogo nie mam, że coś nie tak. A teraz stwierdzam, że większość rzeczy w życiu ma ukryty sens - mój facet jest taki wspaniały, że warto było tyle czekać, aż się znajdzie, a nie być obojętnie z kim, żeby nie być samotną :)
Coś w tym jest ^^ cieszę się że znalazłaś kogoś, nie warto szukać na siłę, ja też mam nadzieje że kiedyś kogoś znajdę, życzę szczęścia ^^!!
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1505
15 lipca 2012, 12:13
po co ten pośpiech? jak trafi się idealny kandydat to nie będziesz już sama ;))
- Dołączył: 2008-11-24
- Miasto: Gdzieś Gdzie Jest Ciepło I Pięknie
- Liczba postów: 643
15 lipca 2012, 12:15
ja swojego pierwszego chłopaka poznałam na początku IV roku studiów, więc też późno. Kilka miesięcy przed tym (w wakacje) bawiłam się z nowo poznanymi ludźmi w "prawde". Jedna osoba zadawała pytanie i wszyscy musieli odpowiadać na nie. Dla mnie zabawa sie skończyła gdy jedna dziewczyna (bardzo nielubiana przez wszystkich, to tak na marginesie) zapytała "najlepszy seks w Twoim życiu". Gdy przyszłoa moja kolej odpowiedziałam zgodnie z prawdą "jeszcze przede mną". I wtedy ta dziewczyna: "dziewica?" a ja "no tak". Zapadła chilowa konsternacja i później zabawa poszła dalej. To było STRASZNE, ja ledwo co znałam tych ludzi.
To było w lipcu, a w październiku zamieszkałam w akademiku, mieszkałam z fajnymi dziewczynami, fajnie się bawiłam, aż pewnego dnia poznałam mojego obecnego chłopaka :)
nie martw sie, bedzie dobrze :)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2815
15 lipca 2012, 12:30
powiem Ci, że też nie miałam chłopaka.... tylko że u mnie wygląda to tak, że ja tego po prostu nie chcę...
bo szczerze mówiąc bardzo nuży mnie jakieś spotykanie kiedy on chcę itd.
15 lipca 2012, 12:49
ja mam 19 lat i tez nigdy nie mialam chłopaka. Chyba jest to moja wina.. sama ich odpycham.. A z drugiej strony chcialabym mieć kogos..Podobno jestem ładną i równą laską. Nie potrafie uwierzyc ze ktos moglby mnie pokochac...
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto:
- Liczba postów: 137
15 lipca 2012, 12:52
katcha19 napisał(a):
ja mam 19 lat i tez nigdy nie mialam chłopaka. Chyba jest to moja wina.. sama ich odpycham.. A z drugiej strony chcialabym mieć kogos..Podobno jestem ładną i równą laską. Nie potrafie uwierzyc ze ktos moglby mnie pokochac...
mam podobnie, ale ciężko jest to zmienić..
15 lipca 2012, 12:59
To witam w klubie. Mam "kolezanke" która rzeczywiscie jest ładna, ma chłopaka. Gdy z nia tylko gdzies wyjde to ona musi byc na pierwszym planie. Z kazdym wyjsciem szuka sposobu do podrywu innych facetów. Mimo ze ma swojego! Tez lubi sie ze mnie nabijac.. Dlatego przestalam z nią wychodzic.
Teraz kręci się wokól mnie kilku.. a ja? uciekam..
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto:
- Liczba postów: 137
15 lipca 2012, 13:03
To może spróbuj nie uciekać.., a może coś się odmieni w Twoim życiu warto zaryzykować... ja też uciekłam już parę razy i to był błąd :(, a teraz jest tylko ciężej. A co do koleżanki to brak słów.. moja choć tego nie ukazuje to też się wywyższa.. -_-