- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 34
10 lipca 2012, 14:32
dzięki za odp
Edytowany przez karokow 26 grudnia 2012, 00:30
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
10 lipca 2012, 15:14
swojego faceta znasz juz tyyyle czasu, fizjoterapeute zaledwie kilka miesiecy. kogo znasz lepiej? po kim sie mozesz wiecej spodziewac? komu ufasz? o kim wiecej wiesz?
sprawa jest chyba jasna, ja radzilabym sie powaznie zastanowic niz isc za ciosem i bawic sie w ryzyko, ktore moze nic dobrego nie przyniesc.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
10 lipca 2012, 15:14
namiętność bywa na początku a z czasem się wypala
tak bywa w każdym związku w jakim będziesz , człowiek popada w rutynę , dzień jak co dzień człowiek ,,przyzwyczaja się " do drugiej osoby - kocha, szanuje ale brak tej iskierki
czasami się mówi długie narzeczeństwo krótkie małżeństwo - oczywiście nie wszystkich się to tyczy ale tak bywa
a zanim poznałaś Pawła miałaś jakieś wątpliwości co do swoich uczuć do swojego faceta???
ciężka sprawa
al;bo wyjść za maż i marzyć o tamtym i wszyscy będziecie nieszczęśliwi
albo przełożyć ślub zerwać kontakt z Pawłem i zobaczysz co z tego będzie
albo odwołać ślub, narzeczonego przeprosić
wiadomo nowy facet - nowe wrażenia - ale i to będzie za jakiś czas już normalne zwykle bez motyli
musisz się zastanowić co nie zrobisz ktoś będzie poszkodowany
Edytowany przez DorotkaStokrotka51 10 lipca 2012, 15:15
10 lipca 2012, 15:15
Wiem co czujesz...miałam to samo 2-3 miesiące przed ślubem, nie wiedziałam co mam robić kochałam narzeczonego ale cały czas myślałam o tym drugim,pisaliśmy sms-y czasem do nocy. Ale na szczęście czym bliżej było ślubu nie myślałam już o nim i zerwałam kontakt.Nie żałuję tego i cieszę się że się opamiętałam, każdy mi mówił że tak jest często przed ślubem los nas kusi:)opamiętasz się napewno i zerwij z nim kontakt koniecznie:)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
10 lipca 2012, 15:19
w pogoni za takim motylem dużo ryzykujesz
bo albo złapiesz ten okaz a nie będziesz jednak czuła tej radości która powinnaś czuć z takiego wyboru
albo będzie super
albo jednak będziesz tęskniła do swojego starego narzeczonego który mimo że cię znał jak ,, własną kieszeń" kochał , szanował dawał tą odrobinę bezpieczeństwa.
Nikt nie powiedział ze wybory są łatwe
10 lipca 2012, 15:25
Paweł to tylko przelotne uczucie, którego potrzebujesz ze względu, że masz jednego faceta od 7lat. Nie przekreślaj tego, spróbuj znów coś zrobić żeby pomiędzy Tobą a Twoim narzeczonym było 'szaleńcze uczucie' czy też adrenalina - sposobów jest wiele. Taki Paweł - nie wiesz ile miał kobiet, czy jesteś tylko Ty - nie masz takiej pewności.. Opamiętaj się, odetnij swoje życie od niego i planuj ślub ze swoim UKOCHANYM !
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
10 lipca 2012, 15:25
Za kilka lat ów fizjoterapeuta tez juz nie bedzie taki atrakcyjny w Twoich oczach i motyle ulecą. Milosc ma rozne fazy a Ciebie kreci to co jest nowe i czego nie doswiadczylas.Ja bym nie robila takiego kroku.Zastanowilabym sie jednak co czujesz do swojego narzeczonego i czy przed owym Pawlem bylas z nim w pelni sczesliwa i czy nie mialas watpliwosci. jesli nie to zerwalabym cakowicie kontakt z tym nowo poznanym a jesli tak to zastanowilabym sie nad sensem slubu.
- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1108
10 lipca 2012, 15:28
karokow napisał(a):
Dobra, jeśli przeczytałyście to możecie zacząć po mnie jechać:(:(:(
dorosla, wyksztalcona, zamozna kobieta tak zakonczylaby swoja wypowiedz?:D:D gimgowno sie zaczelo nudzic bo sa wakacje, jak mozna w takie rzeczy wierzyc :D niezle love story, jak z serialu, ale radze pocwiczyc trolling :D smieszne to wszystko
Edytowany przez BeTheChampion 10 lipca 2012, 15:30
10 lipca 2012, 15:28
agataq napisał(a):
A ja ostudzę Cię dodatkowoPomyśl sobie że musisz powiedzieć swojemu wybrankowi, swojej matce, ojcu, przyszłym teściom, babciom, dziadkom, księdzu w kościele, pani w knajpie, pani w kwiaciarni, pani w cukierni.... że odwołujesz ślub bo zakochałaś się w kimś, kto Cię wymasował a teraz pisze Ci smsy... Przeczytaj to sama i pomyśl jak to brzmi...Jak kaprys dziecka w przedszkolu.... mamo mamo, to mój chłopak bo się do mnie uśmiechnął i jest bardzo miły.Spadnie na Was życie tak samo jak spadło na Ciebie i na Twojego narzeczonego...Teraz nie myślisz logicznieWylej sobie na łeb wiadro zimnej wody.. i jak otrzeźwiejesz popatrz na swojego faceta... i zadbaj o swój związek...
DOBRZE MÓWI WÓDKI JEJ POLAĆ
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 34
10 lipca 2012, 15:32
edit
Edytowany przez karokow 26 grudnia 2012, 00:42
- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1108
10 lipca 2012, 15:34
karokow napisał(a):
BeTheChampion napisał(a):
karokow napisał(a):
Dobra, jeśli przeczytałyście to możecie zacząć po mnie jechać:(:(:(
dorosla, wyksztalcona, zamozna kobieta tak zakonczylaby swoja wypowiedz?:D:D gimgowno sie zaczelo nudzic bo sa wakacje, jak mozna w takie rzeczy wierzyc :D niezle love story, jak z serialu, ale radze pocwiczyc trolling :D smieszne to wszystko
Cóż, widocznie dorosłe, wykształcone, zamożne...zakompleksione kobiety też bywają idiotkami. Mam tego świadomość.
nie osmieszaj sie juz :D na pewnym portalu, na ktorym sie kiedys udzielalam, nie takie trolle byly i nie takie prowokacje... ale tamte przynajmniej byly ciekawe.
nastepnym razem, jak bdsz chciala sie podszywac pod 26letnia kobieta stojaca przed TAKIM dylematem, to ogranicz ;), ;(((, ehhhh, i inne takie, a bdsz bardziej wiarygodna.:)
Edytowany przez BeTheChampion 10 lipca 2012, 15:36