Temat: Zakochałam się w fizjoterapeucie..

dzięki za odp
skoro kochasz swojego faceta a przyszłego męża
wyrzuć numer do tego gościa
skasuj dane z fejsa czy gdzie go tam jeszcze masz
i zapomnij

jak najszybciej i tak po prostu...
będziesz wspominać jeszcze dwa trzy dni... i w końcu Ci przejdzie

babki przed ślubem mają różne myśli w głowie - nie zniszcz sobie życia przez głupoty
a ja facet sie w Tobie zakochał - ma pecha

O matko  niezłe love-story, nie wiem co Ci doradzić. Musisz się z tym zmierzyć, bardzo źle,że do tego doprowadziłaś będąc zaręczoną..
nikt tu nie ma zamiaru po Tobie jeździć. Przecież nie o to tu chodzi
Zamącił ci ten paweł w głowie, pomyśl z iloma pacjentkami po urazach może tak pisać? Sama mówisz, że to zdrowy facet, niejedna na niego leci, nie psuj tego co układałaś tyle lat dla chwilowego romnasu, który skończy się szybciej niż zaczął. Za to będziesz miała co wspominać:)
Pasek wagi
sama musisz zdecydować co zrobić, może lepiej odwołaj ten ślub po co masz się rozwodzić i przysparzać narzeczonemu cierpienia
Takie zainteresowanie faceta na pewno łechce naszą kobiecą próżność... Skoro piszesz, że kochasz swojego narzeczonego tylko nie ma już takiej namiętności jak kiedyś to ta znajomość wzbudza w Tobie ekscytację, której Ci brakuje. Najlepiej urwij kontakt, zanim nie zrobisz czegoś czego będziesz żałować, a w narzeczonym wzbudź dawną fascynację - odświeżcie swój związek . No chyba, że jednak go nie kochasz, a miłość mylisz z przyzwyczajeniem... Wtedy nie ma sensu tkwić w takim związku, bo obydwoje będziecie nieszczęśliwi i stracicie szansę na prawdziwą miłość. Powodzenia!
Powiem Ci tak...niby jestem z moim narzeczonym dopiero rok i pare miesiecy, rowniez jestesmy dla siebie najlepszymi przyjaciolmi, kochamy sie, ufamy i troszczymy sie o siebie. Wydaje mi sie ze ta 'namietnosc' poprostu odchodzi z wiekiem i nawet jesli ty i ten Pawel zaczelibyscie sie spotykac to ta 'namietnosc' i tak by odeszla..z wiekiem..jak za kazdym razem..

Moze postaraj sie spedzic troche wartosciowego czasu z twojim przyszlym mezem..bo wedlug mnie brak wiekszej 'namietnosci' nie jest wystarczajacym powodem zeby z kims zerwac, a tym bardziej odwolac slub. Bylas z nim jak mowisz 7 lat, znacie sie wiec bardzo dobrze...nie ma sensu tego tracic... :) xx
pamiętam ze "złotopolskich" sprzed ok. 15 lat (?) tekst o mężczyznach (nieźle utkwił mi głowie):

"oni wszyscy w kapciach wyglądają tak samo" :-P
Pasek wagi
popieram .morena...
jeśli się kogoś kocha to nie da się zakochać w drugiej osobie, tęsknić za nią.. coś o tym wiem ;) skoro już teraz masz wątpliwości, to uwierz, że to, że masz obrączkę na palcu nic nie zmieni. a chyba lepiej wcześniej powiedzieć stop, niż później żałować..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.