- Dołączył: 2006-05-22
- Miasto: Rejkiawik
- Liczba postów: 5003
25 października 2009, 14:15
wiem....na pewno był ten temat....ale jestem ciekawa i go powtórzę.... gdzie poznałyście drugą polowę?? bądz - jak poderwałyście?? ja jestem ciekawa.... i może skorzystam z waszych rad??
25 października 2009, 17:19
na www.emuzyka.pl
4 lata temu :D
- Dołączył: 2007-07-22
- Miasto: Tajlandia
- Liczba postów: 490
25 października 2009, 17:19
a ja mojego w bardzo romantyczny sposób- bo w dresach i cała spocona na siłowni ;-)
- Dołączył: 2008-12-10
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 2791
25 października 2009, 17:24
Ja jestem zdania że zawsze się znajdzie się sama ta druga połówka nic na siłę.Też byłam smutna że wszystkie z chłopakami latają ale jak dla mnie ani jeden nie spełniał moich oczekiwań.Czekałam i czekałam aż na necie poznałam mojego misia 4 miesiące pisania na czacie,gg i rozmowy telefoniczne po 2-3godziny przyniosły skutki on już pracował ja uczyłąm się zn. kończyłam szkołę.Wziął urlop i przyjechał do mnie 310km 3 dni u nas w domu spał.Rodzice jak rodzice na początku myśleli że a daleko mieszka robi ją w nie powiem co i byli w szoku jak jednak przyjechał.Decyzja była wspólna rzucam dalszą szkołę i jadę do niego noo ale to po tym jak wakacje się skończyły i tak w sumie 2 tygodnie u niego tydzień w domu.Aż zostaliśmy razem miło powspominać.
- Dołączył: 2009-03-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2031
25 października 2009, 17:36
Ja swojego Skarba poznałam przez internet :) BAHU kojarzy ktoś ? :) :)
szkoda że Bahu zamieniło się w Sofamous takie miłe wspomnienia mam...
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 1276
25 października 2009, 17:42
WoolfieGirl - ja też poznałam na www.emuzyka.pl !! Tylko, że to już były.
A z K przez 2 lata chodziliśmy razem na malarstwo i zakumplowaliśmy się. Ale on nie dawał sobie szans, bo ja już byłam szaleńczo zakochana... Później przez rok się nie widzieliśmy, bo wybraliśmy różne szkoły oddalone jedna od drugiej o 90 km. W końcu pomyśleliśmy ze wypadałoby się spotkać i umówiliśmy się na gorąca czekoladę (Bogu dzięki ktoś wymyślił naszą-klasę, bo byśmy się nie znaleźli;p). W każdym razie dzień spotkania to był akurat dzień kobiet, ja miałam przyjechać jeszcze z naszą wspólną znajomą, ale w ostatniej chwili coś jej wypadło i pojechałam sama. A K. chociaz nie wiedział że będę sama miał jednego kwiatka. I tak to się zaczęło. A trwa do dzisiaj i jestem przeszczęśliwa bo zakochal się we mnie anioł... I ten anioł zakochał się we mnie już dawno temu, ale ja byłam zapatrzona w egocenrycznego szowiniste... :(
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1688
25 października 2009, 17:57
hej girlclover , mam do Ciebie pytanko odnosnie tego BAHU
- Dołączył: 2009-09-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 124
25 października 2009, 18:13
.
Edytowany przez Yasmin1985 31 grudnia 2010, 14:53
26 października 2009, 12:35
Asiu w TESCO!
W TESCO skarbie ;););)
- Dołączył: 2006-05-22
- Miasto: Rejkiawik
- Liczba postów: 5003
26 października 2009, 17:26
Dużo z was spotyka w necie - powiem szczerze, że próbowałam w necie - ale same zboki albo głaby - naprawdę.
Isqulek, wypadałoby się przejść do tesco, bo cały weekend mnie tam nie było ;)
ale dzis mi się nie chcce - jutro pójdę
27 października 2009, 10:45
Asiu ja siedzialam na czacie wp kiedys to sporo ludzi poznalam. siedz na regionalym to poznasz kogos blisko. a tesco...hmmm no dobra idz juz idz pozwalam hihihihi :P:P:P