- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto:
- Liczba postów: 1145
22 maja 2012, 18:54
Hej.. :) Przejdę może od razu do rzeczy. Poznałam spoko chłopaka (25lat ja 19lat), niedaleko mojego miasta mieszka. I ogólnie nam sie fajnie gada... ale urodą on nie grzeszy... I pomyślicie że jestem egoistką i że patrze tylko na wygląd... ;/ Otóż nie dokońca.. Gadam z nim nadal.. ;) jest bardzo opiekuńczy i taki normalny!! A mi brakuje kogoś kto by sie o mnie troszczył, kto by mnie kochał.... I tu rodzi się moje pytanie.. Czy jest któraś z was w podobnej sytuacji ?? Czy warto być z kimś tylko dlatego że brakuje mi takiego...ciepła...?? Nie wiem co robić.... ;(
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1127
22 maja 2012, 19:12
Jeżeli mialabys z nim byc tylko dlatego ze brakuje Ci ciepla to nie warto ale jezeli mialabys cos do niego czuc i nie byc z nim tylko dlatego ze nie jest przystojny to tez glupota bo pomysl ze na starosc tez zrobisz sie brzydka i pomarszczona a wczesniej mozesz np utyc, wyskocza Ci pryszcze i co, juz bedziesz czlowiekiem z ktorym nie warto byc bo przestalas byc piekna?>
- Dołączył: 2011-10-01
- Miasto:
- Liczba postów: 2073
22 maja 2012, 19:13
O rany, a wy wszystkie macie związki z miłości od pierwszego wejrzenia?
Ciepła, troski i bycia kochanym potrzebuje każda z nas... i to jest potrzeba, która pcha nas w ramiona innych mężczyzn. Daj temu szanse, może akurat? Mój związek rozwijał się rok, jeśli nie więcej...
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto:
- Liczba postów: 1145
22 maja 2012, 19:15
BeAWoman napisał(a):
O rany, a wy wszystkie macie związki z miłości od pierwszego wejrzenia? Ciepła, troski i bycia kochanym potrzebuje każda z nas... i to jest potrzeba, która pcha nas w ramiona innych mężczyzn. Daj temu szanse, może akurat? Mój związek rozwijał się rok, jeśli nie więcej...
Kurcze teraz już sama nie wiem... Chyba dam temu czas i zobacze co wyjdzie z tego...
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
22 maja 2012, 19:16
Nie warto. To zbyt egoistyczne być z kimś, dlatego, że jest opiekuńczy i miły.
22 maja 2012, 19:18
to zależy, ja tez szukałam kogoś bliskiego i znalazłam. 6 lat straszy , 3 lata minęły a ja jestem nadal bardzo szczęśliwa:)
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1127
22 maja 2012, 19:20
Dokładnie, daj mu czas, poznawaj go na stopie przyjacielskiej i zaznacz, ze narazie tylko przyjacielskiej a pozniej co bedzie los pokaze natomiast nie wiaz sie od razu. Nie skreslaj faceta ale nie lec w ramiona tylko dlatego ze potrzebujesz ciepla. beawoman udzielila Ci bardzo madrej odpowiedzi.
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4364
22 maja 2012, 19:21
elammm napisał(a):
uroda to nie wszytko...a urody i Tobie z wiekiem może zabraknąć...
Zgadzam się, że uroda to nie wszystko, ale nie wyobrażam sobie związku bez pociągu fizycznego. Facet musi mi się podobać, od samych rozmów można mieć przyjaciela.
W związkach obie sfery: fizyczna i emocjonalna są ważne.
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Nottingham
- Liczba postów: 391
22 maja 2012, 19:23
Poznalam mojego faceta gdy mialam 17 lat. On tyle samo Dzieciaki :) Od zawsze slyszalam,ze stac mnie na lepszego(czyt.przystojnego,pieknego,boskiego). Mialam gdzies.
To sie zupelnie nie liczylo.
Jestesmy 15 lat ze soba.8 lat po slubie.
Przystojni mieli tysiace dziewczyn,Moj tylko mnie.I nie wazne dla niego bylo,ze i ja z wiekiem (mam teraz 32) przytylam i nie jestem ta pieknoscia sprzed lat.
Milosc jest nadal...i Ci ,ktorzy mowili,ze to nie ten dla mnie tez. Ciesza oczy naszym szczesciem :)
Pozdrawiam serdecznie i zycze jasnego umyslu i otwartego serca :)
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
22 maja 2012, 19:25
Nieocenia sie ksiazki po okładce. Powiedz mu od razu ze możecie być jedynie przyjaciółmi bo nic do niego nie czujesz żeby sobie chłopak nadziei nie robil