19 maja 2012, 00:04
Hej !! Mam do was pytanie co sądzicie o spotkaniach z facetami poznanymi w internecie?? Z portali fotka itp ?? Prosze o obiektywne opinie
19 maja 2012, 10:26
.
Edytowany przez Zytong 11 lutego 2013, 12:10
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 723
19 maja 2012, 10:34
Ja też poznałam swojego narzeczonego na sympatii :) I ogólnie bardzo sobie chwalę bo miałam tak jak inne dziewczyny pisały ciągle dom, studia, nauka. środowisko w którym przebywałam było dość hermetyczne i ciężko było kogoś poznać, więc postanowiłam spróbować. Spotkałam się tam z naprawde wieloma facetami, wcale nie odniosłam wrażeniaż że są tam sami wyrywacze na jedną noc (myślę że zdecydowanie jest takich więcej na dyskotekach) raczej są to faceci którzy tak jak ja nie mieli wielu okazji by poznać dziewczynę.Oczywiście wiele znajomości kończyło się po pierwszym spotkaniu, aż w końcu trafiłam na mojego księcia:) A najśmieszniejsze jest to że gdyby nie ten portal to my byśmy nie mieli szans sie spotkać , kiedyś nawet o tym myślałam i ja z moim narzeczonym nie mieliśmy żadnego wspólnego miejsca uchwytu, nawet nie bywaliśmy w tych samych miejscach, co wcale nie oznacza że nie mamy ze sobą wiele wspólnego
Dlatego ja bardzo polecam, szczególnie z nastawieniem , żeby się swietnie bawić poznać jak najwięcej nowych osób, nic na siłę:) Aha ni i osrożność przede wszystkim, pierwsze spotkania zawsze w miejscu publicznym gdzie jest dużo osób.
- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 830
19 maja 2012, 10:39
Ja z moim narzeczonym poznalam sie na internecie. Ale trzeba byc ostroznym, to na pewno.
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2274
19 maja 2012, 10:44
kamila1997 napisał(a):
Moja ''znajoma'' z klasy, poznała na jakimś portalu chłopaka i jest z nim od 3 miesięcy jakoś już. Nigdy w życiu go nie widziała o mieszka na drugim końcu Polski. Jedynie wysłał jej swoje zdjęcie. Ciągle niby piszą na gg i smsy. Nigdy nawet do siebie nie dzownili, nie szłyszała jego głosu. Wszyscy się z niej śmieją i mówią że jest głupia bo ona chce się z nim spotkać. Mówią że na takich spotkaniach chodzi właściwie o sex..
Ooo to się czasem kończy różnie - moja przyjaciółka miała podobnie, poznała faceta na pustym czacie - był tylko on i ona. Zaczęli gadać, pisać, dzwonić - pierwszy raz zobaczyli się chyba po roku, potem jeszcze kilka spotkań, a teraz, po 4 latach takiej miłości na odległość [bo też mieszkali na dwóch różnych końcach Polski], ona wyjechała do jego miasta studiować, mieszkają razem i dobrze im się żyje ;]
Ładny przykład że da się ;]
- Dołączył: 2010-08-02
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 499
19 maja 2012, 10:47
JA na sympatii poznałam świetnych facetów:) Ogólnie moim zdaniem nie ma w tym nic złego, coraz więcej osób korzysta z tego typu portali żeby poznać kogoś sensownego. Wszystko dla ludzi tylko z rozsądkiem x 2!:)
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto:
- Liczba postów: 563
19 maja 2012, 10:57
ja tak wlasnie poznalam sie z moim obecnym facetem,mieszkamy razem od 3 lat wczesniej spotykalismy sie kolo 1,5roku
takze z wlasnego doswiadczenia moge polecic jednak trzeba byc mimo wszytsko ostroznym bo rozne typy sie trafiaja!
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3167
19 maja 2012, 11:19
jestem jak najbardziej za :) w internecie też można poznać wielu fajnych ludzi. Kiedyś spotkałam się z chłopakiem z sympatii, ale nic z tego akurat nie wyszło
- Dołączył: 2009-07-31
- Miasto: Dubai
- Liczba postów: 1075
19 maja 2012, 11:28
Pewnie, ze mozna poznac kogos przez internet. Generalnie trzeba miec szczescie. Sama kiedys probowalam i kiepsko mi to wychodzilo, bo albo mi cos nie pasowalo, albo niektorym chlopakom. Nigdy, przenigdy nie spotakalam sie z nikim z neta. Chyba, ze nie pamietam. Moja kuzynka, na czacie, poznala milosc swojego zycia. Moja mama byla z facetem z internetu przez 3 lata, a moja ciocia z chlopakiem poznanym na jednym z portali randkowych wziela slub i maja dziecko. Dodatkowo, wszystkie te pary byly/sa bardzo szczesliwe. No ;) , wiec czemu nie ? Ja nie wiem gdzie mozna poznac kogos w realu. Pojdziesz na impreze, dyskoteke to tylko wszyscy chlopacy mysla o tym, zeby Cie przeleciec. W szkole tez zbytnio nie ma kogo. Na ulicy, w autobusie, w ksiegarni ? Bajka ... jak dla mnie.
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 886
19 maja 2012, 11:45
kiedyś byłam na nie, ale swoją druga połówkę właśnie tak poznałam. Jestesmy razem już 1,5 roku, układa nam sie swietnie.
Wiec tak randki przez internet sa ok, tylko trzeba byc bardzo ostroznym.....
tak jako ciekawostke powiem, ze w U.S przeprowadzono badania, z ktorych wyszło, ze na 10 par 4 poznały sie przez internet ;) Ogolnie coraz wiecej czasu spedzamy przed komputerem, wiec takich przypadkow bedzie coraz wiecej ;) ale jak chcesz juz korzystac z jakiś portali randkowych, to najlepiej z takich, ktore sa dobrze zabezpieczone, mam tu namysli fakt, ze aby sie na nich zarejestrowac, trzeba podac bardzo duzo informacji o sobie + inne rzeczy.....
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1887
19 maja 2012, 12:07
Ja poznałam swojego obecnego TŻ na internecie..przypadkowo, z nudów wybijał numery n gg. nawet nie widział mnie na zywo:) Gadalismy pol roku, po pol roku sie spotkalismy...jestesmy razem 4 lata, niedawno się zaręczylismy. Na pewno przed spotkaniem miałam obawy, spotkalismy sie w najpełniejszym od ludzi miejscu w mieście. opłacało się!m ;)