- Dołączył: 2010-08-02
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 14
21 kwietnia 2012, 10:48
Wczoraj mialam okazje poznac calkiem milego chlopaka, ale przy moim niskim wzroscie (161,5) i srednio wysokich butach okazal sie troche nizszy ode mnie. A wiec mam do was pewne pytanie: jakie macie podejście do niskich facetów? Ciekawa jestem czy któraś z was odrzuciła lub odrzuciałaby takiego faceta który ma ok 165 cm? Ja totalnie rozumiem, że wysoka dziewczyna z wrostem ponad 175 cm nie moglaby miec tak niskiego chlopaka, ale czy kilka cm wyżej lub niżej miało by dla was duże znaczenie? Oprócz tego mój przyjaciel ma wielki kompleks na tym punktcie od wielu lat i twierdzi, że nie może przez to znaleźć kobiety. Zastanawiam się czy dla innych dziewczyn jest to aż taki ważna sprawa czy problem może nie tkwi w jego wzroście? Proszę o opinie dziewczyny ;)
21 kwietnia 2012, 17:13
myślę że trzeba być bardzo płytkim by oceniać kogoś tylko na podstawie wzrostu
21 kwietnia 2012, 17:17
nie do końca mi sie tacy podobają, ale za wysocy też mi się nie podobają. Średni są najlepsi ;)
- Dołączył: 2008-05-14
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 828
21 kwietnia 2012, 17:17
mi to np przeszkadza mam fioła na punkcie tego że facet ma byc wyzszy , nie wyobrazam sobie sytuacji gdzie ubiore obcasy i jestem od niego wyzsza czułabym sie przy niem jak jego siostra starsza a nie dziewczyna ...
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
21 kwietnia 2012, 17:26
unodostress napisał(a):
myślę że trzeba być bardzo płytkim by oceniać kogoś tylko na podstawie wzrostu
Tylko widzisz my nie oceniamy kogos tylko na podstawie wzrostu-Przeciez nie mowie,ze wszyscy niscy sa głupi,brzydcy,powinni od razu isc do gazu itd itp.
Mowie tylko ze mi sie nie podobaja jako kandydaci na mężczyzne mojego życia.
Mogą byc za to świetnymi ludzmi(tak jak wysocy moga byc debilami,swoja droga znam jednego przystojny 190 a głupi ze az)mogę sie z nimi przyjaźnić,lubic ich,mogą byc moimi kolegami,bracmi,współpracownikami
21 kwietnia 2012, 18:08
a ciekawe co byś powiedziała jakby facet Cię olał tylko dlatego że jesteś według niego za niska :) pewnie byś sobie pomyślała że strasznie prosty jakiś jest :P mój jest mojego wzrostu i jak na faceta jest stosunkowo niski. nie wpadłabym na to że zmieniać go na 'wyższy model' to idiotyczne. inaczej sprawa wygląda jak chodzi o różnicę wzrostu między partnerami bo to wygląda nieco dziwnie jak kobieta jest o głowę wyższa od faceta, ale generalnie rzadko tak się zdarza. jakieś drobne różnice to w ogóle śmiech na sali żeby oceniać swojego potencjalnego faceta tylko na podstawie wzrostu.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
22 kwietnia 2012, 22:04
Ja naleze do wysokich (177cm) jednak nie mam nic do niskich choc i lubie wysokich ale o co mi chodzi kilak razy zwrocilam uwage na faceta nizszego odemnie i ubolewlam bo to On nie chcial mnie z powodu gabarytow;P wiec wiecie Mezczyzni tez bywaja plytcy:P
23 kwietnia 2012, 22:15
dla mnie facet niski to jak ma 180. niższego nawet nie mogłabym zdzierżyć. 185 też mi się nie wydaje za dużo, taki o, średniaczek, który do butów na obcasie z ledwością będzie pasował. mam 163cm, wydaję się być znacznie niższa, bo mam drobną budowę ciała i słodką urodę, w obcasach tylko na imprezy (obcas to 12cm :D), więc niby nie powinnam tak wybrzydzać. jakoś tak się dzieje, że spotykam się tylko z takimi >1,9m. przypadek pewnie, ale naprawdę, z niższym się nie spotykałam nigdy. i pewnie nawet bym nie chciała...
24 kwietnia 2012, 10:19
lilijanka napisał(a):
dla mnie facet niski to jak ma 180. niższego nawet nie mogłabym zdzierżyć. 185 też mi się nie wydaje za dużo, taki o, średniaczek, który do butów na obcasie z ledwością będzie pasował. mam 163cm, wydaję się być znacznie niższa, bo mam drobną budowę ciała i słodką urodę, w obcasach tylko na imprezy (obcas to 12cm :D), więc niby nie powinnam tak wybrzydzać. jakoś tak się dzieje, że spotykam się tylko z takimi >1,9m. przypadek pewnie, ale naprawdę, z niższym się nie spotykałam nigdy. i pewnie nawet bym nie chciała...
Wstyd tak wybrzydzaćale faceci 190 cm (niestety i nie wiem dlaczego tak jest ) spotykają sie przeważnie z takimi niskimi dziewczynami jak Ty. WHY?
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Czad
- Liczba postów: 1574
25 kwietnia 2012, 01:06
SchudnacDoSlubu napisał(a):
jak czytam niektóre wypowiedzi to się załamuję nad waszą płytkością i strasznie mi Was szkoda...wzrost nie jest sprawą, którą się wybiera przy narodzinach czy z wiekiem rozwoju człowieka, tak samo jak wiele innych rzeczy, np.: kolor oczu, wielkość i odstające uszy, czy się jest bardziej piegowatym czy mniej, czy ma się proste nogi czy krzywe i można wymieniać i wymieniać.mam nadzieję, że niektóre z Was będą miały okazję doświadczyć w życiu przykrości i upokorzenia ze strony innego człowieka w którym się zakochacie, bo ten nie będzie Was chciał znać bo macie za duże lub za małe cycki, czy też dłuższy drugi palec u stopy od pierwszego, bo on się spotyka tylko z kobietami co w biodrach mają do 100 cm lub tylko powyżej 100 cm lub nie w chodzi w grę rozmiar większy niż 36, bo to jest jego kryterium kobiecości i wymagań co do partnerki.
Masz piwo za to Jakby tak oceniali nas faceci, to zaraz by objechały ich za kierowanie się tylko wyglądem heh Przesadnie okrutnie słownictwo w niektórych postach