- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: M
- Liczba postów: 560
12 kwietnia 2012, 19:17
Witam, mam do Was pytanie, bo na prawdę nie wiem co zrobić. Moja sytuacja przedstawia się następująco... Ostatnio na imprezie u kolegi poznałam fajnego chłopaka. Na samym początku on tylko na mnie nieśmiało patrzył. Później coś zagadywał, wylądowaliśmy razem na dworze, słuchaliśmy muzyki i rozmawialiśmy. Później potańczyliśmy, czas nam mijał całkiem przyjemnie, pare razy się pocałowaliśmy . Spędziłam z nim pare godzin. Nad ranem musieliśmy się rozstać, i powiedział, że jakoś się zgadamy. Ale numeru telefonu nie wziął. Co mam o tym myśleć? Odpuścić sobie czy się do niego odezwać?
12 kwietnia 2012, 19:19
jeśli nie wziął telefonu to chyba jednak nie miał ochoty 'się zgadać' :] ja bym odpuściła.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
12 kwietnia 2012, 19:19
Jakby mu zależało, to bez problemu zdobyłby Twój numer. W końcu macie wspólnych znajomych, skoro razem imprezujecie. Nie powinnaś się narzucać.
12 kwietnia 2012, 19:20
pare razy się pocałowaliśmy . <--------- na 1 spotkaniu? odpusc sobie
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 284
12 kwietnia 2012, 19:20
Zależy ile minęło czasu. Ale chyba aż tak mu nie zależy. Może byłaś laską na jedną noc.
Edytowany przez Cress. 12 kwietnia 2012, 19:21
12 kwietnia 2012, 19:24
Może chłopak po prostu szukał panny na imprezę?
12 kwietnia 2012, 19:27
jak od razu się pocałowaliście mógł Cię potraktować jako stosunkowo łatwy łup