- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 4
7 kwietnia 2012, 20:37
Tylko się nie śmiejcie... Chodzi o to, że już od jakiegoś czasu mam awersję do wszystkich chłopaków. Dorosłych mężczyzn też. Po prostu oni tak mnie odrzucają... Tacy mi się wszyscy wydają obleśni.. I z zachowania i wyglądu. Jak widzę jakiegoś pijaka na ulicy, to po prostu aż mi się niedobrze robi.. Chłopaki w szkole też mnie odrzucają, śmieją się głośno, bekają, krzyczą, jak małpy się zachowują. Od dawna nie miałam chłopaka, i już chyba go sobie nie znajdę nigdy, skoro mam taką silną niechęć do nich... Co z tym zrobić? Przecież lesbijką nie jestem, chciałabym mieć chłopaka, ale takiego innego niż ci, których spotykałam do tej pory. Tylko że taki chyba nie istnieje..
13 kwietnia 2012, 23:07
CzekoladowoMi napisał(a):
pójdziesz na studia to Ci przejdzie:D
ja poszłam na studia i mi nie przeszło, to chyba nie jest reguła...