Temat: co robić? :DD

hej:) mam prośbę, udzielcie mi rady czy i ewentualnie co mam robić. otóż kiedyś na jedne zajęcia z moją grupą przyszedł pewien chłopak (z innej grupy). ja na początku nie zwróciłam na niego uwagi, dopiero wtedy, kiedy zauważyłam,że się na mnie patrzy;). no i wtedy zaczęliśmy na siebie zerkać-to ja czułam na sobie jego wzrok i zerkałam na niego, to odwrotnie;) i potem odwracanie wzroku. po 1,5h zajęcia się skończyły i cała grupa zaczęła się podnosić i zbierać do wyjścia. wydawało mi się,jakby on się strasznie grzebał, jakby hmmm, chciał podejść do mnie (nie wiem,pewnie mi się wydawało), ale ja musiałam szybko uciekać, żeby zdążyć na autobus. potem nie widziałam go przez kilka dni, aż do zeszłej środy. tym razem my (z koleżankami) poszłyśmy na zajęcia do innej grupy, która ma zajęcia zaraz po nim. siedziałam pod salą i czytałam książkę i akurat jak oni wychodzili z sali podniosłam głowę i zobaczyłam jego- szedł i wpatrywał się we mnie, muszę przyznać, że tak dość intensywnie:) i potem wyszedł, a ja poszłam do sali. no i tutaj pojawia się moje pytanie- idę w środę na zajęcia do jego grupy (bo godzina moich mi nie pasuje, a akurat termin ćwiczeń jego grupy mi odpowiada). no i nie wiem, myślicie, że wypada coś zagadać? z jednej strony wiem, że jeżeli wpadłam mu w oko to powinien zagadać, z drugiej strony może jakbym sama coś zrobiła, to bym go ośmieliła (o ile oczywiście nie zrobiłabym z siebie kretynki), aale z trzeciej strony (haha:D) jestem bardzo nieśmiała i mam straszną blokadę w nawiązywaniu nowych znajomości (to jest swoją drogą też straszne, 20latka nieśmiała jak dziecko z przedszkola:). proszę o radyyy
może lepiej poczekaj aż on się odezwie. swoją drogą szczęściara z ciebie, ze tak nieznajomy w tłumie ludzi akurat zwrócił uwagę na ciebie :-) 
może usmiechnij się do niego jeśli dalej będzie się wpatrywał w Ciebie ;d jeśli coś jest na rzeczy to zagada ;d
jeżeli nie wiesz co zrobić a sama nie chcesz zacząć rozmowy to mu to ułatw - może przecież coś Ci upaść na ziemi -możesz zapomnieć czegoś z sali -drobnostki jak butelka wody itp..............
możesz przecież na niego wpaść -przypadki chodzą po ludziach ...............


hmmmmmmmmmmm
a notatki /
albo wyjaśnienie jakiegoś ćwiczenia itp
 
Ja powiem: zagadaj. Gdybym ja nie zagdała do mojego obecnego chłopaka, nie wiem czy bulibyśmy razem. Miałam podobnie, tłum ludzi, masa  szczuplejszych dziewczyn, a też czułam na sobie jego wzrok, ale praca mu utrudniała zadanie, żeby samodzielnie zagadać, więc mu pomogłam. jesteśmy ze sobą 10 miesięcy już.
śmiać mi się z ciebie chce
śmiać mi się z ciebie chce

Kentaki napisał(a):

śmiać mi się z ciebie chce

bo ?
zagadaj jak Ci się podoba:) a na jego pierwszy ruch możesz się nie doczekać
Uśmiechnij się może, potem zrób wszystko żeby znaleźć się blisko niego i czekaj na jego ruch :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.