- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 marca 2012, 22:22
Tak jak w temacie
Byłam na 3 portalach (nie wiem czy moge pisac pełne nazwy, wiec zeby ich nie reklamować będę kropkować):
-Przez....eni.pl (ten religijny): mały ruch, faceci bez pasji, ze słabym wykształceniem; byłam tam jakies 3 tygodnie, nie miałam wykupionego abonamentu
-Dopas..no.pl: spotkałam się z 1 chłopakiem, z kilkoma rozmawiałam; miałam konto premium (20zł), póżniej VIP(30zł), łącznie byłam tam 2 miesiące; co mi się nie podobało: dużo osob nie ma wykupionego abonamentu i nie mogą przeczytać, dużo osób nie ma zdjęć co utrudnia selekcję--->>pytanie po co się tam rejestrują więc?
-Edarl..g.pl: jestem tam od 2 dni, ruch jest większy niż na pozostałych, mam abonament na miesiac 89 zł (dość dużo), ciężko jest mi coś o tym portalu powiedzieć jeszcze....
A co do facetów poznanych na takich portalach:
-jak ktoś mi mówił, ze są tam wariaci to nie wierzyłam---do momentu gdy poznałam jednego ultrakatolika (pisałm już o tym temat na forum) i POZNAŁAM GO NA PORTALU NIE TYM KATOLICKIM.
-można trafić na poważnie myślących facetach, wiem o tym
Ja jak narazie ciągle szukam.
5 marca 2012, 10:29
5 marca 2012, 11:27
5 marca 2012, 12:03
5 marca 2012, 12:06
5 marca 2012, 12:14
Edytowany przez LeiaOrgana7 5 marca 2012, 12:16
5 marca 2012, 12:31
ja polecam portal bad... jest darmowy, znaczy jak tam chcesz więcej możliwości to się wykupuje jakiś abonament ale i bez tego można wiele, zresztą jak sie zarejestrujesz to zobaczysz ;)
Tak tak zgadzam się. Badoo jest godne polecienia. Jestem tak od 2 mies. i spotkałam się już z paroma złotymi naprawdę facetami, myślącymi poważnie o życiu i faktycznie szukających prawdziwej miłości. Warto!!!
5 marca 2012, 15:14
Byłam na 2 portalach: polish dating i uniform dating. Na obu miałam płatne konta, bo z bezpłatnym nie da się z nikim porozumieć. Rozumiem ideę tych portali: poznać kogoś i stworzyć związek (teoretycznie), ale to właśnie sprawiało, ze mężczyźni, których tam poznawałam mieli na to straszne parcie. Nie spotkałam nikogo, kto by mnie zainteresował, a oni nalegali na randki i spotkania. Jacyś desperaci, jakiś pijak, jakiś kompletnie niezaradny i nieodpowiedzialny facet, następny z zespołem Aspergera... Zrezygnowałam z usług portali randkowych. W międzyczasie poznałam kogoś na portalu tematycznym (ale moim zdaniem jest on też zakamuflowanym portalem randkowym) i od tej pory jestem z tym mężczyzną.
Podaj mi nazwe tego portalu, proszę
5 marca 2012, 15:16
5 marca 2012, 15:20
Z doświadczenia wiem, że ludzie szukający w necie, i do tego płacący za te usługi są bardzo wybredni, i nawet drobna rzecz przekreśla znajomośc już na początku - pewnie myślą, że znajdą ideał, że nikt nie ma wad? I, gdy już nie chcą rozmawiać/pisać to nawet nie chce o tym poinformować. Lepiej rozglądać się w realu. Przynajmniej od razu wiesz czy coś do kogoś możesz poczuć.
Spotkalam paru wybrednychi zgodze sie z tym, ze nawet nie chca poinformować, ze juz im zanjomośc nie odpowiada.
Wychodze z założenia, że kto nie ryzykuje ten nic nie zyskuje.
6 marca 2012, 17:47
Podaj mi nazwe tego portalu, proszęByłam na 2 portalach: polish dating i uniform dating. Na obu miałam płatne konta, bo z bezpłatnym nie da się z nikim porozumieć. Rozumiem ideę tych portali: poznać kogoś i stworzyć związek (teoretycznie), ale to właśnie sprawiało, ze mężczyźni, których tam poznawałam mieli na to straszne parcie. Nie spotkałam nikogo, kto by mnie zainteresował, a oni nalegali na randki i spotkania. Jacyś desperaci, jakiś pijak, jakiś kompletnie niezaradny i nieodpowiedzialny facet, następny z zespołem Aspergera... Zrezygnowałam z usług portali randkowych. W międzyczasie poznałam kogoś na portalu tematycznym (ale moim zdaniem jest on też zakamuflowanym portalem randkowym) i od tej pory jestem z tym mężczyzną.