Temat: wygląd faceta

Dziewczyny, jak to u was jest, jacy faceci sie wam podobają? czy zwracacie uwagę tylko na tych przystojnych, szczupłych, wysportowanych? wiadomo, każdy lubi co innego, ale chiałabym wiedziec, jak jest konkretnie w waszych przypadkach? czy wygląd ma dla was duze znaczenie? gdybyście poznały kogoś mega fajnego, ale z wyglądu nie do końca byłby w waszym guście, to co byscie zrobiły?
takze uwazam ze to kobieta w zwiazku powinna byc ta ladną, piękną i zadbaną, Nie lybie wyzelowanych opalonych ciepłych facetów.
mnie ludzie zawsze oceniali po wyglądzie co sprawiło, że moje poczucie własnej wartości było równe zeru... uważam, że ZAWSZE warto spróbować poznać człowieka zanim się go skreśli przez wygląd. co Ci szkoda ? nic nie tracisz a możesz zyskać wiele. gdybym 4 lata temu skreśliła mojego ukochanego przez wygląd ( poznaliśmy się w internecie i takie wysłał zdjęcie ... wyglądał na nim jak wychudzony obdartus) nie byłabym teraz tak szczęśliwa. na żywo było trochę lepiej a z czasem gdy go bardziej poznawałam dosłownie piękniał w oczach. teraz nie ma dla mnie przystojniejszego i seksowniejszego mężczyzny. może to przez zakochanie a może przez to, że patrząc na niego widzę nie tylko wygląd ale także jego cudowny charakter. jeśli przy pierwszym spotkaniu patrzy się tylko na wygląd i od razu się kogoś skreśla to moim zdaniem to głupota. bo gdy kogoś poznasz to zaczynasz inaczej go zupełnie postrzegać.
Dla mnie wyglad Faceta ma ogromne znaczenie,na drugim miejscu jest charakter.Wazne aby byl wysoki,dobrze zbudowany,koniecznie brunet.Musi byc zadbany! Szczegolna uwage zwracam na dlonie i zeby... Musi umiec szanowac kobiete,miec swoje zdanie,byc szarmancki i inteligentny.Taki jest wlasnie moj maz i jest moim idealem
u facetów nie zwraca się aż tak bardzo uwagi na wygląd jak u kobiet. trochę mi to obojętne, ale oczywiście jak gościu będzie miał żółte jedynki ustawione w poprzek, śmierdział potem, zrośnięte brwi, pryszcze jak pigle, albo jakąś baaardzo niewymiarową sylwetkę - w sensie jakaś skaza genetyczna - to nie ma szans. zadbany, może być nawet trochę grubszy misiek z dywanem, nie jakiś metro -super-czyścioszek.
dodam że wąskich barków, zapadłej klatki i chudych ramionek nie zniesę. nie ma być wypakowany, po prostu wyglądać jak facet, a nie roślinka, która zapuściła korzenie przed kompem.

menue napisał(a):

u facetów nie zwraca się aż tak bardzo uwagi na wygląd jak u kobiet. trochę mi to obojętne, ale oczywiście jak gościu będzie miał żółte jedynki ustawione w poprzek, śmierdział potem, zrośnięte brwi, pryszcze jak pigle, albo jakąś baaardzo niewymiarową sylwetkę - w sensie jakaś skaza genetyczna - to nie ma szans. .

To według was facet powinien depilować brwi ;p?

Na początku wygląd jest bardzo wazny ja nie pocałowała bym faceta, który mi się nie podoba!!! po pewnym czasie jednak schodzi na dalszy to tor, np jeśli twój facet/ mąż przytyje wyłysieję już nie zwracasz na to uwagi zawsze będziesz patrzyć na niego przez pryzmat tego jak wyglądał w chwili poznania.


Ja uwielbiam dużych facetów - szerokie plecy, lekki brzuszek, mocne nogi i zgrabna pupa :) . Dość ważny dla jest też wzrost, jako że sama mogę pochwalić się kilkoma centymetrami :) . Do tego dorzuciłabym też odpowiedni zapach i rzecz jasna charakter, zawsze zwracałam uwagę na introwertyków.
To czy nasi faceci sa przystojni czy nie to nasza subiektywna opinia;]

Moim zdaniem jak sie kogos kocha to ta osoba automatyczne jest piękna;];] itd


jeżeli mam faceta rozważyć w kategorii "mój potencjalny partner" to po pierwsze musi mnie przyciągnąć pożądanymi cechami charakteru (inteligentny, zabawny, spokojny, spontaniczny, pewny siebie). następnie waży się kwestia wyglądu - oczywiście jeżeli nie będzie mnie pociągał, to nie ma szans. facet nie musi być śliczny czy napakowany. ma być mężczyzną, ma intrygować. ma być włochaty, może mieć lekki brzuszek. jako mężczyzna nie może mieć wąskich barków, chudych ramionek i zapadłej klatki. uwielbiam w mężczyznach techy determinujące ich płeć. może dlatego, że jestem bardzo kobieca ;)
 chmmm. U mnie była dłuuuga przyjaźń, do ktorej w pewnym momencie dolaczyła mega chemia... Byłam bardzo zaskoczona. I jestem od 12 lat :).

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.