13 lutego 2012, 15:03
Dziewczyny, jak to u was jest, jacy faceci sie wam podobają? czy zwracacie uwagę tylko na tych przystojnych, szczupłych, wysportowanych? wiadomo, każdy lubi co innego, ale chiałabym wiedziec, jak jest konkretnie w waszych przypadkach? czy wygląd ma dla was duze znaczenie? gdybyście poznały kogoś mega fajnego, ale z wyglądu nie do końca byłby w waszym guście, to co byscie zrobiły?
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1296
13 lutego 2012, 15:07
Myślę, że ten mega fajny ale nie za piękny zawsze w naszych oczach wypięknieje ze względu na te fajne cechy charakteru, sposób bycia, itp...
13 lutego 2012, 15:08
mi od zawsze podobali sie duzi faceci
Edytowany przez ...Siaska... 13 lutego 2012, 15:08
13 lutego 2012, 15:08
Heh, wiesz jak poznałam mojego ukochanego?
Jest wysokim brunetem, bardzo szczupłym z dużymi, niebieskimi oczami.
Miał na sobie koszulkę Nirvany i stronił od ludzi. Bardzo mnie to wkurzało, więc do niego zagadałam. Okazało się, że świetnie nam się gada. A potem nie umieliśmy spędzać czasu bez siebie.
Gdyby nie to, jak wyglądał- jednak bym nie zwróciła specjalnej uwagi.
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
13 lutego 2012, 15:09
ja w moich męzu zakochałam sie 16lat temu , jest przystojny,ale co mnie najbardziej urzekło to głos i oczy ,oczy ma niesamowite...i tak zostało do dziś , nie podoba mi sie zaden inny
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
13 lutego 2012, 15:10
paga87 napisał(a):
Myślę, że ten mega fajny ale nie za piękny zawsze w naszych oczach wypięknieje ze względu na te fajne cechy charakteru, sposób bycia, itp...
dokładnie, mój chłopak nie rzucał mnie na kolana swoim wyglądem na początku.... teraz po 2 latach związku nie znam większego przystojniaka ;)
13 lutego 2012, 15:11
również uważam, że wygląd jest bardzo ważny :)
13 lutego 2012, 15:11
również uważam, że wygląd jest bardzo ważny :)
- Dołączył: 2010-02-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1063
13 lutego 2012, 15:13
Moj mąż jest baaardzo przystojny ale dużo bardziej podoba Mi się jego charakter,podejście dożycia,ludzi i gdyby nie te cechy charakteru to raczej uroda nie wygrałaby w Naszym Związku(mam trudny charakterek)
- Dołączył: 2011-12-17
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1484
13 lutego 2012, 15:19
"Nie szata zdobi człowieka" - ponoć....
Nie mam określonego typu, bo są różni faceci, ale niektórzy po prostu mają w sobie to "coś" niezależnie od koloru włosów czy oczu. Mój mąż jest przystojny i ma cudowny charakter zarazem i kocham go właśnie za to, jaki jest a nie za to, jak wygląda... Druga osoba musi nas pociągać pod wieloma względami, a nie tylko dlatego, że ma wielkie mięśnie czy boskie spojrzenie... Bo uroda wiadomo, że przemija, a charakter na ogół zostaje i to się liczy...