- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 51
5 lutego 2012, 12:48
Witam, od jakiegoś czasu zastanawiam się co się dzieje z dzisiejszymi chłopakami? Pojawia się, ROZPALA Cię i zostawia taka na lodzie bez żadnego powodu. Od początku: poznaje chłopaka, on wykazuje jakieś większe zainteresowanie (pisze do mnie, dzwoni, chce się spotkać). Spotykamy się na imprezie, jest super wszystko fajnie. Nadal do mnie pisze itp. Spotykamy się 2 raz, też jest fajnie. Ale koleś od początku chce mnie "zabrać do siebie". Jestem dziewicą więc nie zgadzam się, bo jednak chcę zrobić to z kimś kto będzie moim chłopakiem (bo chyba tak powinno być?). No i się nie odzywa przez jakiś czas. Zachowuje się jak miał mnie w dupie a pisze, że mu zależy, że mnie bardzo lubi i że nie chce urywać kontaktu- no i błędne koło-NIE ODZYWA SIĘ. Wiem dobrze, że zostanę zlinczowana ale chłopak podoba mi się totalnie! Jestem w stanie "działać coś" tylko nie wiem czy to ma sens. Błagam nie piszcie mi czegoś w stylu "olej go" itp, bo to nic nie da. No bo ziomek jest na prawdę bardzo fajny, moi znajomi go lubią i jest idealnym charakterem pasującym do mnie. Co powinnam zrobić? Nie chcę rezygnować z tej znajomości! No i nie mogę przestać o nim myśleć! ;c Czy serio wszystkim zależy teraz tylko na seksie?
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
5 lutego 2012, 13:55
aguniek1988 napisał(a):
uprawianie seksu wcale nie skresla kobiety z gory. seks jest milym normalnym dodatkiem.
przed chwilą wspomniałaś, że nie ma seksu, nie ma związku.
5 lutego 2012, 14:03
chce cię tylko zaliczyć i nic więcej
5 lutego 2012, 14:05
powiesz mi ktory normalny facet bedzie zyl i wytrzyma bez seksu jak d*pa bedzie mu kiwac palcem
na lewo i prawo a moze jutro a moze za rok?
seks jest milym dodatkiem ale rowniez istnieje w danej jednostce jako normalna reakcja
5 lutego 2012, 14:06
FammeFatale22 napisał(a):
aguniek1988 napisał(a):
a skad wiadomo czy tez porzadny facet ktory nie bedzie naciskal na seks nie porzuci jej za miesiac czy za pol rokui tak nie bedzie dziewica, nad czym sie tu rozwodzic?seks laczy pare. nie ma go = nie ma zwiazku albo dzialasz i idziecie do lozka albo nie - dziekujesz facetowi a nie - czaisz sie jak przerazona sarenka.
Ha ha ha.Że dla Ciebie nie ma związku bez dania 4 liter, to sorry.Można być z kimś i się nie seksić.
taa i mowi to osoba ktora sie seksi juz 5 lat(i wiecej w poprzednich zwiazkach)? i rodzi dzieci
wskaz przyklad pary ktora sie nie seksi bo takie zycie obrala.
skoro dla ciebie to normalne ze sie nie seksi czlowiek, to czemu ty to robisz?
wyczuwam nutke ataku na moja osobe, za to ze seks traktuje luzno
Edytowany przez aguniek1988 5 lutego 2012, 14:08
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
5 lutego 2012, 14:07
Byłam z takim.
Pół roku.
I pewnie się zdziwisz, ale rozstaliśmy się nie dlatego ,że seksu nie było.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
5 lutego 2012, 14:15
Uprawiam ,bo mam taką ochotę xD
Ale to nie znaczy,że mam się "bzykać" z każdym z którym była i z którym kręciłam..
Ja ci tylko piszę,że istnieją związki bez seksu.
Nie spałam z 8 kolesiami...z którymi byłam w związku. Dziwne co?
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
5 lutego 2012, 14:16
aguniek1988 napisał(a):
powiesz mi ktory normalny facet bedzie zyl i wytrzyma bez seksu jak d*pa bedzie mu kiwac palcem na lewo i prawo a moze jutro a moze za rok? seks jest milym dodatkiem ale rowniez istnieje w danej jednostce jako normalna reakcja
no np. mój czekał 1,5 roku... :)
5 lutego 2012, 14:19
Ja tam uważam, że jak się chce z kimś być to pierwsze co nie trzeba iść do łóżka, bo jak związek opiera się głównie na tym, to długo nie pociągnie. Seks to miły dodatek - wydajesz się być wrażliwą dziewczyną, skoro to dla Ciebie ważny temat a nie "luźne podejście" to sama sobie odpowiedziałaś, jak będziesz się czuła jak Cię po tym zostawi, albo widząc się będziecie głównie uprawiali sex? Nie fajna perspektywa dla osoby, która jest tego świadoma.