Temat: Wjechać z facetem??

Sprawa  wygląda tak,że mój mężczyzna ma dostać lepszą pracę w Warszawie. Jednak nie chce jechać jak ja nie pojadę. Jestem na 1 roku studiów dopiero i mam dylemat. 
Do tej pory jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców (są bardzo opiekuńczy) nawet nie wiem jak mam z nimi rozmawiać jeśli się zdecyduję. 

Pojechałybyście?? Dodam, że jestem z Czechowic-Dziedzic na Śląsku więc do Warszawy mam kawałek.
Skończ 1. rok i wtedy do niego dołącz;)
ZIIP jest chyba w ofercie SGGW, ale nie jestem pewna na 100%.

marlenka15 napisał(a):

Wiesz , wydaje mi się że  nie jesteś jeszcze na tyle dojrzała by wyjechać z facetem , skoro on ma wszystko za Ciebie załatwić , a Ty nie pofatygowałaś się nawet posprawdzać ,tylko rzucasz pytanie na vitali ... 

wrzuciłam pytanie czy Wy pojechałybyście... i ogólnie jak pogadac z rodzicami... nic nie wpsominalam w 1 poście o uczelni...zadnego pytania o uczelnie... ale nie ważne... 

marlenka15 napisał(a):

Wiesz , wydaje mi się że  nie jesteś jeszcze na tyle dojrzała by wyjechać z facetem , skoro on ma wszystko za Ciebie załatwić , a Ty nie pofatygowałaś się nawet posprawdzać ,tylko rzucasz pytanie na vitali ... 

wrzuciłam pytanie czy Wy pojechałybyście... i ogólnie jak pogadac z rodzicami... nic nie wpsominalam w 1 poście o uczelni...zadnego pytania o uczelnie... ale nie ważne... 
Co do uczelni, to poszukaj jakiejś, która cię interesuje, sprawdź różnice programowe( w Internecie na pewno jest program studiów na danym kierunku), ewentualnie zadzwoń do dziekanatu i się zapytaj czy jest możliwość dołączenia do jakiejś grupy od drugiego semestru. Na pewno udzielą ci niezbędnych informacji.

Jżeli jednak chodzi i ten wyjazd, to ja bym się porządnie zastanowiła. To jednak duże ryzyko rzucać tak wszystko dla swojego faceta. Może rzeczywiście lepszym rozwiązaniem byłoby, gdybyś dołączyła do niego w wakacje, po skończonym roku akademickim?

marlenka15 napisał(a):

Wiesz , wydaje mi się że  nie jesteś jeszcze na tyle dojrzała by wyjechać z facetem , skoro on ma wszystko za Ciebie załatwić , a Ty nie pofatygowałaś się nawet posprawdzać ,tylko rzucasz pytanie na vitali ... 

wrzuciłam pytanie czy Wy pojechałybyście... i ogólnie jak pogadac z rodzicami... nic nie wpsominalam w 1 poście o uczelni...zadnego pytania o uczelnie... ale nie ważne... 

marlenka15 napisał(a):

Wiesz , wydaje mi się że  nie jesteś jeszcze na tyle dojrzała by wyjechać z facetem , skoro on ma wszystko za Ciebie załatwić , a Ty nie pofatygowałaś się nawet posprawdzać ,tylko rzucasz pytanie na vitali ... 

wrzuciłam pytanie czy Wy pojechałybyście... i ogólnie jak pogadac z rodzicami... nic nie wpsominalam w 1 poście o uczelni...zadnego pytania o uczelnie... ale nie ważne... 
ja bym to olała , ale mówię z własnej perspektywy, nie wiem na ile Ci na nim zależy, na ile jesteś wstanie się zaaklimatyzować w nowych warunkach..to chyba kwestia Twojego przemyślenia sprawy. na forum nikt Ci nie pomoże. 
a ja uwazam inaczej, w warszawie tez jest duzo dobrych uczelni. Wszystko zalezy od tego jak bardzo sie kochacie...
ale uczelnia jest tu raczej najważniejsza. bo co powiesz rodzicom? mamo, tato jadę i jakoś to będzie? nie. rodzicom musisz pokazać konkretny plan, gdzie będziecie mieszkali, gdzie będziesz studiowała, ile konkretnie pieniędzy będziesz od nich potrzebowała. do takiej rozmowy trzeba się przygotować, a nie na zasadzie: chłopak zrobi, chłopak załatwi a wy się zgódźcie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.