- Dołączył: 2010-07-14
- Miasto: Rawa Mazowiecka
- Liczba postów: 65592
10 stycznia 2012, 21:51
i jak to wygladało?
Edytowany przez ewela20.k 18 stycznia 2012, 15:40
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 992
10 stycznia 2012, 21:53
heh.. samo wyszło, nie prosił
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Tomaszów Lubelski
- Liczba postów: 3631
10 stycznia 2012, 21:53
kurcze.mój mąż do tej pory mnie nie spytał
10 stycznia 2012, 21:54
nie poprosił.... samo poszło :) zaczął mnie nazywać swoją dziewczyną
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
10 stycznia 2012, 21:54
ni poprosił, samo wyszło hihi ^^
- Dołączył: 2009-12-02
- Miasto: Moje Miejsce
- Liczba postów: 3032
10 stycznia 2012, 21:54
poprosil o chodzenie?? nigdy nikt mnie nie prosil :)) samo z siebie to jest oczywiste
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
10 stycznia 2012, 21:54
wesolaGrubaska napisał(a):
kurcze.mój mąż do tej pory mnie nie spytał
To już nie te czasy, dawno nie słyszałam pytania "Czy będziesz ze mną chodzić?" :D Ach, fajnie było :D
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
10 stycznia 2012, 21:55
nie prosil...samo z siebie wyszlo
- Dołączył: 2006-06-11
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 675
10 stycznia 2012, 21:55
Masz 23 lata a zadajesz pytania jakbyś miała 13.
10 stycznia 2012, 21:55
' o chodzenie ' . jak ja nienawidzę tego określenia ! kojarzy mi się z podtawówką ..
Aczkolwiek z moim TŻ parą zostałam po niecałym roku znajomości a po jakiś kilkudziesięciu spotkaniach w przeciągu 5 miesięcy: )