- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
6 stycznia 2012, 14:14
Odpowiedzmy sobie szczerze na pytanie dlaczego jestem sama?
Ja jestem samotna ponieważ:
1. Mam ogromne wymagania do chłopaków, masakra. Nikt mi sie nie podoba a jak mi sie podoba to ja mu sie nie podobam.
2. Rzadko gdzieś wychodze itp ostatnio zamknęłam się w domu.
3. Mam zaburzenia odżywiania które uniemożliwiaja mi normalne życie i postanowiłam najpierw z nimi skończyc.
4. Nie mam pracy i wstydze się tego i nie chce nigdzie wychodzić.
5. Przytyłam z 10 kg przez napady i wstydze się taka pokazywać.
A jak jest u was?
6 stycznia 2012, 14:38
Ja jestem sama, bo jest mi tak dobrze. Poznam kogoś wartościowego to wtedy pomyślę nad związkiem:) nie chce pakować się w jakies przelotne znajomości. Czuję się dobrze, a miłość przyjdzie sama;) nic na siłę;) i na pewno nie czuję się samotna, bo mam przyjaciół, rodzinę :)
6 stycznia 2012, 14:38
Jestem sama ponieważ nie lubię być przez kogoś kontrolowana : )
- Dołączył: 2011-12-11
- Miasto:
- Liczba postów: 70
6 stycznia 2012, 14:38
1. mam za wysokie wymagania,
2. jestem wysoka, silna i zaradna, ale chcę, żeby mój mężczyzna był ode mnie jeszcze wyższy i silniejszy i jeszcze bardziej zaradny :P inaczej nie jest dla mnie atrakcyjny, nie pociąga mnie i zwyczajnie nic na to nie poradzę :)
3. dużo imprezuję, jestem aktywna, poznaję dużo nowych ludzi, jestem otwarta na innych ale nieśmiała w stosunku do facetów, którzy mi wpadli w oko. nie potrafię podrywać i zagadywać, partrzeć prosto w oczy... rumienię się jak jakaś nienormalna :D mam za dużo kompleksów, za mało wiary w siebie, nie potrafię się "sprzedać".
4. szybko się nudzę w związkach.
czyli w skrócie, za duże wymagania + nieśmiałość
poza tym, chyba za bardzo lubię mieć "święty spokój" tzn. nie musieć dopasowywać się do drugiej osoby, chodzić na kompromis, podejmować wspólne decyzje... lubię robić wszystko po swojemu i to chyba mój największy problem jeśli chodzi o budowanie związków, a nawet relacje z przyjaciółmi i rodziną
Edytowany przez malwidyna 6 stycznia 2012, 14:40
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
6 stycznia 2012, 14:40
1. jestem za brzydka !!!!!!!!!!
2. za chuda
3. BRZYDKA
4. mam duże wymagania poszukuje cudnego przystojniaka a sama jestem brzydalem
Edytowany przez Klaudia121444 6 stycznia 2012, 14:40
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 590
6 stycznia 2012, 14:41
Ja jestem sama bo chce
Nie potrzebuje faceta narazie
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
6 stycznia 2012, 14:48
migottka napisał(a):
z tych wszystkich punktów o jeden należy jak
zadbać: "Nie mam pracy i wstydze się tego i nie chce
wychodzić."Wiem z doświadczenia, że to nie jest proste
uważam, że gdybyś miała pracę to by ta cała reszta
zniknęła. W pracy poznajesz nowych ludzi, możesz z nimi
a nawet poznać jakiegos mężczyznę; budzisz się i życie
sens bo idziesz do pracy: masz z tego kasę, czujesz się
i masz okazję spotkać się z ludźmi. Skup się na
pracy, chwyć się nawet wolontariatu jeśli nic nie
wtedy odzyjesz, będziesz miaął większą mobilizację,
ładnie wyglądać. Co do wymagań: myślę, że tak naprawdę
trafiłaś jeszcze na odpowiedniego faceta, nic na siłę,
prostu musi mieć to "coś" w sobie i wtedy nawet wady sa
zaakceptowania.
To prawda, chociaz uwazam ze juz i tak ladnie wygladam. I inni tez oprocz mojej mamy ;-/
Pracy szukam i nic, czuje sie jakbym była glabem i nigdzie sie nie nadawała. Chociaz przez moje zaburzenia odzywiania czasami po prostu straciłam okazje. Przy napadach tak sie siebie brzydze ze glowa mała.
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
6 stycznia 2012, 14:51
1 Mi się tylko podobają panowie poznajdywani w necie głownie zagraniczni :p i co chwilę inny w realu nikt mi się jeszcze tak mocno nie spodobał
2 wychodzę to ja głównie sama na rower z psem i po zakupy a jak do znajomych to tylko do zaufanych i odwiedzam ich w domu, unikam miejsc typu dyskoteki bo tam nikogo wartościowego się nie pozna
3 też mam stale chudnę i tyję po 10 kg od lat to trwa
4 ja też nie mam pracy ale się cieszę z tego że nie muszę wstawać rano bo uwielbiam spać i nie wyobrazam se tyrać jak wół za 1000 zł
5 też się wstydzę pokazywać nawet jak schudłam do 60 kg a najgorzej było jak ważyłam 75 ! nigdzie nie wychodziłam z domu tylko wieczorami!!
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
6 stycznia 2012, 14:52
To przez facetów się taka stałam wybredna, bo niestety chyba moge mieć kazdego a nie chce zadnego. Bo najpierw leczenie pozniej praca i chłopak.
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11059
6 stycznia 2012, 14:52
- nigdy nie czułam potrzeby zeby sie o kogoś naprawdę starać
- nie lubie wychodzić z domu
- nie lubie poznawać nowych ludzi
- kompleksy
- chciałabym super przystojniaka, a od razu do tego dołącza myśl 'ale gdzieżby tam ktokolwiek chciał ciebie ;/ ' wiec kompleksy jeszcze raz.