- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Sieradz
- Liczba postów: 54
5 stycznia 2012, 00:54
Czesc :)
Umówiłam się na jutro z moim "kolegą", z którym mnie już trochę łączy (ale parą nie jesteśmy).
Jednak nie mam żadnego pomysłu gdzie iść i co robić... Kino odpada, bo u mnie nie grają kompletnie nic ciekawego...
Restauracja chyba też nie, bo na ostatnim spotkaniu byliśmy.
Jest zimno, pogoda kompletnie nie dopisuje, bo albo wieje albo pada, więc nawet zwykły spacer nie będzie przyjemny.
Macie jakieś pomysly? Chciałabym się wykazać kreatywnością, a nie tylko czekać, aż chłopak coś zaproponuje...
Myślałam, żeby pojechać gdzieś samochodem tylko w taką pogodę ciężko, inaczej gdyby było lato, wzięłabym go gdzieś na plażę wieczorem czy coś, a tak to odpada :(
PS/ do domu go nie zaproszę, bo to kumpel mojego brata... zresztą rodzice też są w domu.
Pomożecie mi ?:)
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 640
5 stycznia 2012, 00:58
Jak dla mnie restauracja najlepsza. Bo masz czas na poznanie, na pogadanie, aczkolwiek wiem ze czasem siedzenie twarza w twarz moze krepowac a wszczegolnosci jak nawet na minute jest cisza.
Mysle ze fajna sprawa jest bilard czy kregle, bo cos sie dzieje mozecie gadac a zarazem swietnie sie bawic i w luznej atmosferze, Jesli nie umiesz grac, on moze sie wykazac i Ciebie nauczyc. I w odwrotna strone :)
powodzenia :)
- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Sieradz
- Liczba postów: 54
5 stycznia 2012, 01:13
Właśnie po tym wypadzie do restauracji wtedy poszliśmy na bilard i na różne takie gry "na pieniążka" i to rzeczywiście było bardzo fajne spotkanie :)
Kurde właśnie dlatego skonczyły mi sie pomysły :<
5 stycznia 2012, 01:35
może kręgle czy coś w tym stylu ? ;p
5 stycznia 2012, 01:36
kwiatlotosuu napisał(a):
i na różne takie gry "na pieniążka" i to rzeczywiście było bardzo fajne spotkanie :)
Spotkanie przy automatach musiało być randką Twojego życia...
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
5 stycznia 2012, 02:40
ja tam poszłabym na kawkę albo herbatę to jakiegoś cichego lokalu
5 stycznia 2012, 03:11
też wybrałabym lokal-a może jakiś spokojny bar?
Edytowany przez c7be3af25f58a945621e8419f144453f 5 stycznia 2012, 03:12
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 839
5 stycznia 2012, 03:36
A może łyżwy? Nie wiem tylko , czy macie w pobliżu lodowisko :)
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1796
5 stycznia 2012, 07:51
ale to chyba on powinien cos wymyslec nie ty..;/
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
5 stycznia 2012, 09:39
trochę nie wiadomo, na ile go znasz, bo piszesz, że coś tam was już niby łączy, ale parą nie jesteście, więc i ciężko coś zaproponować, niunkaaa ma fajny pomysł z tym lodowiskiem :)