- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 grudnia 2011, 14:39
Czy da się zapomnieć o kimś, kto dał Ci wiele do zapamiętania, a potem nagle odszedł? Czy Wam udało się zapomnieć o Waszych byłych partnerach/partnerkach? Ja mam za sobą nieudany związek. Trwał on stosunkowo dość krótko, ale za to ta znajomość była bardzo intensywna... Minęło już kilka miesięcy odkąd nie jesteśmy razem, ale ja mimo wszystko nie umiem zapomnieć o tym co było kiedyś. Poznaję wiele wyjątkowych facetów, możnaby żec, że nawet idealnych, wymarzonych, ale ja ciagle coś psuje swoją postawą "nie potrafię być z nikim innym niż mój ex". Boję się, że przeszłość spaczyła mi tak psychikę, że z nikim się już nie zwiążę, bo po prostu nie będę umiała zbudować juz takiej relacji...
23 grudnia 2011, 21:39
23 grudnia 2011, 21:53
23 grudnia 2011, 22:00
23 grudnia 2011, 22:57
23 grudnia 2011, 23:39
u mnie sytuacja wyglada tak... bylam z facetem 3,5 roku. bylismy zareczeni i nawet mielismy wyznaczona date slubu. zdecydowalismy jednak ze lepiej bedzie ten slub odlozyc bo nie do konca potrafimy sie dogadac. nasz zwiazek przeszedl zdrade z jego strony i inne klamstwa. Wybaczylam choc nie zapomnialam. kolejny incydent przelal czare goryczy. zerwalam w glupi sposob bo podczas rozmowy telefonicznej. chcialam dac mu szanse na spotkanie ale wolal wpasc do kumpla. choc chcialam wrocic to trzymalam sie swojej decyzji. On w pewien sposob mi pomagal. wlamywal sie na konta itp. bylo mi latwiej. teraz mija 11 m-cy od kiedy nie jestesmy razem. z jednej strony wiem, ze nasz zwiazek nie ma sensu ale z drugiej kiedy dowiedzialam sie ze kogos ma to tak bardzo zabolalo. poryczalam sie...
Wierze, ze to minie kiedy poznam kogos z kim postanowie wejsc w blizsza relacje. Niestety naleze do tych sentymentalnych i wlasciwie kazde miejsce w ktorym bylismy razem, kazdy przedmiot ktory dotykal kojarzy mi sie z nim. przed oczami film ze wspolnych chwil. w tej chwili pomaga mi mysl o tych jego swinstwach. dzieki temu upewniam sie, ze dobrze zrobilam.
Jestem pewna ze jesli tylko poznasz kogos wyjatkowego to mysl o bylym zejdzie na dalszy plan. Zapominac sie nie powinno poniewaz kazda chwila w zyciu czegos nas uczy i ksztaltuje nasza osobowosc.
Trzymaj sie i pamietaj, ze co nas nie zabije to nas wzmocni :)
23 grudnia 2011, 23:45
24 grudnia 2011, 12:34
Nikogo wcześniej nie kochałam, nie wyobrażam sobie
o moim obecnym. Po prostu gdy mam sobie wyobrażać życie
Niego pojawia mi się ciemność. O prawdziwej miłości
się nie zapomni. Mogą być kolejni i możesz coś do nich
ale w pamięci będzie zawsze ten jeden.
24 grudnia 2011, 22:31