- Dołączył: 2011-09-06
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 315
8 grudnia 2011, 19:49
Hej ;) Mam do Was małe pytanko, a raczej prośbę. Powiedzcie mi co ja mogę zrobić. Otóż w tym roku zaczęłam studia na jednym z kierunków technicznych. W grupie mam prawie samych facetów, no i właśnie jeden z nich wpadł mi w oko. Na niektórych zajęciach siedzimy obok siebie, na innych jesteśmy razem w sekcji. Naprawdę świetny koleś z niego jest. Bardzo mi się podoba. Przy nim potrafię być sobą, on chociaż tego nie wie zawsze poprawia mi humor. Dzwoni do mnie czasem i pyta o studia, ale w sumie wydaje mi się, że on już zna odpowiedź na te pytanie, które zadaje w związku ze studiami. Raz się założyliśmy, oczywiście inicjatywa zakładu wyszła ode mnie. Zakład wygrałam ja, w sumie on mi musi piwo postawić. Ja mu nie dałam do zrozumienia, że mi się podoba, gdyż boję się, że on mnie odrzuci, a jego osoba naprawdę mnie intryguje. Nie podoba mi się w nim tylko jedna rzecz, jeden nałóg, no ale cóż chłopaka zmieniać nie będę, bronić mu niczego nie mam zamiaru, zresztą gdyby chciał to sam by się zmienił. Chciałabym go zdobyć, ale nie wiem jak. Mówię od razu, że jestem raczej nieśmiała i na pewno mu nie powiem, że mi zależy, więc co robić?
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
8 grudnia 2011, 19:59
.
Edytowany przez naturminianum 18 lutego 2013, 19:16
8 grudnia 2011, 19:58
"Nie rusz dupy z własnej grupy"
- Dołączył: 2008-05-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 233
8 grudnia 2011, 20:01
Skoro jesteście razem w grupie, to na pewno masz troszkę ułatwione zadanie... Może warto przypomnieć koledze - oczywiście w postaci żartu - o zaległym piwie... Jak sama piszesz, macie ze sobą częsty kontakt, także telefoniczny, więc z zagadaniem o wspólne wyjście nie powinno być problemu. A jeśli nie wypad na piwo, to może wspólne przygotowanie projektu, referatu..., ba - nawet wspólne wypicie kawy przy automacie - tak, żebyście mogli się powoli poznawać, nie tylko w kontekście studiów.
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
8 grudnia 2011, 20:04
wymyślaj jak najwięcej powodów do spotkań i mu je "sugeruj"- jak chłopak nie przejmie inicjatywy po kilu takich próbach to odpuść bo widocznie to nie facet dla Ciebie, ale póki co próbuj go "wkręcić" tak żeby to on poczuł się zainteresowany tym by tych spotkań z Tobą było jak najwięcej.
- Dołączył: 2011-10-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 967
8 grudnia 2011, 20:06
potrzepocz ladnie rzesami:) nie no swiruje nie udawaj slodkiej idiotki, choc to podobno na niektórych działa.....badz soba, jesli cos ma byc na rzeczy to bedzie......zgadzam sie z poprzedniczkami przypomnij o piwku a poza murami uczelni jak bedziecie rozluznieni, inne tematy sie pojawia niz studia...zreszta kurcze juz sama bedziesz wiedziala co masz robic......byleby sie zbytnio nie narzucaj....jak dojdzie do tej ala randki masz zadanie juz o 80% ułatwione
- Dołączył: 2011-02-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 28
8 grudnia 2011, 20:04
oj zgadzam się z mogewszystko.aga. Chłopak z grupy/ klasy nie jest najlepszym rozwiązaniem:(
- Dołączył: 2011-09-06
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 315
8 grudnia 2011, 20:10
no nigdy nie byłam za związkami w klasie, grupie, no ale on mi wpadł w oko ;) dziewczyny nie ma, bo kiedyś już mu sugerowałam, że ona może być zazdrosna, poza tym on mieszka tam gdzie studiujemy, ja dojeżdżam, on tylko na weekendy wraca do domu, w sumie to jakies 25 km nas dzieli, a projekty robimy razem, zresztą staram się spędzać jak nawięcej czasu z nim, ale nie okazuje mu swojego zainteresowania