13 listopada 2011, 09:58
Tak jak w temacie. Czy któraś z Was miała taką sytuację? Jak się później wszystko potoczyło?
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
16 listopada 2011, 11:14
miałam identyczną sytuację - powiedziałam mu to a on odpowiedział coś w stylu "bardzo mi na Tobie zależy" ? coś takiego ;)
dziś mówi mi 7 razy dziennie, że mnie kocha - myśle, że chciał być w 100 % pewny, że tak faktycznie jest, by nie rzucać słów na wiatr ! Uszy do góry :)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 1722
22 listopada 2011, 20:31
> ja mialam odwrotnie. on do mnie ze mnie kocha a ja
> " yhyym"
23 listopada 2011, 14:21
do mnie chlopak zawsze mowil ''kocham Cie'' a ja ''nawzajem'' .
Ps. myslalam ze jakis sensowniejszy ten temat bedzie
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
24 listopada 2011, 10:11
Mialam odwrotnie, odpowiedzialam po jakisms czasie, to trzeba poczuc a nie sypac od tak Nie przejmuj sie, widac, ze podchodzi powaznie. Ja jestem teraz bardzo szczesliwa juz jakis kawalek czasu:)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
24 listopada 2011, 14:28
cześć dziewczyny -fajny temat
jak mi mój obecny mąż zaproponował chodzenie to było z mojej strony -ymymmmm w sumie nic nie powiedziała ( byłam zaskoczona) za to on powiedział że poczeka na odpowiedź ile będzie trzeba ( po 2 tygodniach powiedziałam tak hi hi)
po jakimś czasie powiedziałam mu że go kocham - tym razem to jego zatkało
tak to czasami bywa że jest nam dobrze z kimś i czasami potrzebujemy ,,dojrzeć" do pewnych emocji i przemyśleń
tak że spokojnie ,ważne czuć się kochaną, szanowaną tą jedyna na świecie nawet jeśli się tego nie usłyszy niż słyszeć puste kocham cie
- tak ze dajcie sobie czas na spokojnie jeśli ci się podoba dajcie sobie czas - powodzenia