Temat: kwestia wiary

Dziewczyny ja mam pytanie do was chodzi o kwestie wiary mam dobrego znajomego z ktorym laczy mnie cos wiecej i chcialabym  znim byc ale jednak mam obawy bo jestesmy innych wyznan ja katoliczka on  jehowy :( i nie wiem czy warto sporbowac czy raczej nie bardzo bo sie nie uda
To chyba jemu nie zalezy na religi tylko na tobie i chyba jest sklony odbebnic katolickie rytualy dla ciebie jak bedziesz chciala slubu koscielnego. To znaczy, ze nie masz obaw. 
Pasek wagi
A jak jehowy.. A jak z miesem? Je normalnie? Bo z tego co wiem musi byc bez krwi czy cos.. Juz nie pamietam..
Pasek wagi
On twierdzi ze juz od paru lat nawet nie chodzi na ich zbory bo bardziej uwaza sie za ateiste pogubil sie juz w tym wszystkim dlatego obchodzi urodziny zaprasza przyjaciol na nie sam tez chodzi na urodziny do kuzyna itd wiec wydaje mi sie ze sie pogubil w wierze i nie przeszkadza mi to obecnie na tym etapie ale wlasnie boje sie co moze byc dalej ..... ale dziekuje za wszystkie wasze odpowiedzi
Świadkowie Jehowy nie uznają sakramentu małżeństwa zawieranego w Kościele. W zupełności wystarczy im ślub cywilny. Spotykają się potem na uroczystości i po wszystkim. Nie ma u nich żadnych obrzędów związanych ze ślubem. Po prostu biorą ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego i to wszystko. Co warty jest taki ślub, niech każdy wierzący człowiek odpowie sobie sam.
Świadkowie Jehowy mają ślub cywilny a potem wesele jak katolicy, a skoro on sie pogubił w wierze, to spróbuj go nawrócic na Katolicką wiarę, najważniejsze, aby wierzył w Boga;)
> swiadkowie jehowy "legalnie zenia sie tylko miedzy
> soba", koscielnego Wam nikt nie udzieli chyba ze
> zmieni wyznanie na chrzescijanskie.

swiadkowie jehowy też są chrześcijanami.
co do samego tematu to jesli obie osoby są z innych wyznan i sa aktywne w swojej wierze i wyznaniu to na pewno sprawa jest problematyczna i nie do konca fair byłoby wchodzenie w zwiazek z mysla "nawróce go na swoje wyznanie". ale jesli oboje luzno traktujecie ten aspekt, lub jesli jedna osoba luzno traktuje to jest wieksza szansa na powodzenie. dla mnie np jest bardzo wazna ta kwestia i nie wyobrazam sobie zeby sie zwiazac z kimkolwiek spoza mojego wyznania, bo to po prostu generuje niepotrzebne problemy.
> swiadkowie jehowy też są
> chrześcijanami.
BZDURA! Nie są chrześcijanami. 

Ja osobiście bym się bała. Po pierwsze pomyślałabym o przyszłych dzieciach - w jakiej wierze będziecie je wychowywać? Co w razie potrzeby transfuzji krwi u dziecka kiedy Jego Ojciec się nie zgodzi? Poza tym, Jego rodzice na pewno będą Wam robić problemy, bo jednak Jehowici pobierają się między sobą i znając Ich upór nie będą chcieli odpuścić, a uwierz mi Teściowie potrafią skutecznie obrzydzić życie czy wręcz rozbić małżeństwo, no chyba że będziecie mieszkać 500km od nich. 

Ogólnie taki związek nie jest na pewno niemożliwy, ale wg mnie jest diabelnie trudny. Ja jestem wierząca a mój Mąż ateistą. I choć jest naprawdę otwarty na mnie, chodzi nawet ze mną do Kościoła to i tak zawsze pozostaje problem chrzcin, komunii, wychowania w wierze, naszego przyszłego dziecka. Na razie On się na to wszystko godzi, ale jak będzie kiedyś? Tego nie wie nikt..


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.