Temat: Dlaczego tak jest

Dziewczyny pomozcie mi zrozumiec facetow, codziennie poglebia sie moj dolek bo niewiem co ze mna nie tak. Odpycham osoby ktore mi sie podobaja a one leca do jakis glupich i paskudnych dziewczyn. Boli mnie to ze ja sie staram wygladac zachowywac itd a i tak wygrywa ze mna osoba ktora nie ma ani wygladu ani charakteru. Czuje, że im bardziej sie staram tym gorzej, błędne koło.Ile razy spotkalam sie z tym ze przystojny, madry facet spotykal sie z brzydka, zaniedbana kobieta. Co o tym myślicie ? Dlaczego mężczyzni wybieraja Zaniedbane i puste dziewczyny?
Nie łąpie twojego rozumowania ale tylko dlatego ze mam przystojnego faceta a ja nie uchodze za nawet ąłdną dziewczyunę. I moja ex kumpela powieziała mi prosto w oczy  "czasem tak się zdarza ze brzydkie dziewcvzyny maja fajniejszych chłopaków" ale dodam ze to ona jest pustakiem bo ładna buzia i dbanie o siebie zcasem sprawia ze nie widza nic poza czubkiem swego nosa. Ja np do szkoły nie szykuje sie nie wiem 1.5  godziny., mi pół wystarczy lekki make up a wczesniej ksiazki, zajecia wszystko przygotowane perfekcyjnie. A wyglad i tak kiedyś przeminie.

Sliciak 

dziwna sytuacja z nim wyszla ktorej nie rozumiem;p
z twoich wypowiedzi wynika, ze bardzo duza wage przywiazujesz do wygladu i szufladkujesz ludzi. Czujesz sie lepsza od tych "zaniedbanych i pustych". A dla faceta moze taka byc po prostu fajna, przy ktorej moga czuc sie na luzie i nie musza non stop sie niewiadmo jak starac, moze przy nich po prostu odpoczywaja, bo nie musza udawadniac jacy sa abitni i pomyslowi?. Prawdopodobnie oni jakos to wyczuwaja, ze glownie "starasz" sie odpowiednio zachowywac i czuja gdzies sztucznosc. Poza tym jestes dosc zajeta, dwa kierunki, taniec, moga obawiac sie, ze dla nich juz nie starczy miejsca w twoim zyciu. A jezeli ci jeszcze zalezy na jakims to tez to wyczuwaja a oni raczej uciekaja od dziewczyn, ktorym bardzo zalezy, bo prawdopodobnie wyobrazaja sobie, ze ty to od razu bys chciala jakiegos stalego, dlugiego zwiazku, kto wie czy nie z weselnymi dzwonami, a to odstrasza na maksa. Oni wola zaczynac znajomosci bez wiekszych planow na poczatku, a u ciebie moze wyczuwaja jakos desperacje w tym wzgledzie. Nie mowie, ze sie tak zachowujesz, ale to moze byc tak odbierane
Pasek wagi
Jej ale Ty masz podejście. To, że facet leci do innej to nie znaczy od razu że jest pusta, zaniedbana, głupia i brzydka. Kochana chyba masz o sobie zbyt wysokie mniemanie, a to też odrzuca innych.
Z tego, co napisałaś wynika,że jak laska nie jest mega zadbana, to już nie zasługuje na fajnego, przystojnego chłopaka i albo powinna być sama, albo powinna mieć chłopaka, który również nic a nic o siebie nie dba.
No cóż, ludzie dobierają się w pary wg rozmaitych kryteriów i najwidoczniej śliczna buzia, drogie ciuchy itp. nie są gwarancją na poderwanie przystojnego i wartościowego gościa.

Tak poza tym, wrzuć na luz! Zazwyczaj jest tak, że im bardziej się staramy kogoś sobą zainteresować, to najsłabiej nam to wychodzi.
> Patrząc na Twoje zdjęcie to Ty jesteś zbyt
> zadbana... :/ Nie obrażając Cie oczywiście, ale
> wydaje mi się że możesz odstraszać facetów bo
> jesteś nienaturalna ze swoim makijażem i
> zrobionymi włosami.


o.OO gdzie ona jest niby nienaturalna? no chyba ze naturalnosc to cienkie tluste wlosy i krzywa twarz.;)
Po pierwsze stwierdzenie,ze jesteś  za dobra i to odstrasza facetów to błąd.
Mój facet osobiście mi mówi,że nigdy nie spotkał tak dobrej osoby,że  jestem przy nim na dobre i na złe.
Mi się wydaje,że tylko ty myślisz,że jesteś za dobra. Może masz za egoistyczne podejście do siebie.... typu nie zrobię mu obiadu bo mu się nie chce ( bo moja godność ucierpi).
Nie jestem mega zadbana ( ale nie widać po mnie zbytnio ile ważę) i wcale nie narzekam na brak powodzenia więc twoja teoria nic się nie ma do prawdziwego życia.
 Zdaje mi się ,że twój problem leży w psychice twej- może oni cię opuszczają bo jesteś za wymagająca?
> Salamus, twierdzisz że prawie w ogóle się nie
> malujesz, itp, ale ja patrząc na Twoje zdjecia
> odnoszę wrażenie że jesteś "zrobiona". może faceci
> też Cię tak widzą?I odnośnie dziewczyn - każda
> potwora znajdzie swojego amatora.Ja nie jestem
> pięknością, mam dziwną urodę, włosy które nigdy
> nie chcą się układać, grube nogi, ale mój facet od
> prawie 5 lat uwielbia mnie całą. Od czubka za
> duzego nosa do grubych łydek.


wg Ciebie kreska eyleinerem czy tusz to przesada? no to łączę się z autorką jako mega-pusty plastik ( czyli wg Cb - osoba o fajnym charakterze,ładna, zadbana, szczupła , która po prostu ma pecha do facetow, niewiadomo dlaczego) . A jak zazdroscisz autorce to tez mozesz cos ze soba zrobic;) wybacz, ale Twoje wypowiedzi doprowadzaja mnie do szalu. 
> > Salamus, twierdzisz że prawie w ogóle się nie>
> malujesz, itp, ale ja patrząc na Twoje zdjecia>
> odnoszę wrażenie że jesteś "zrobiona". może
> faceci> też Cię tak widzą?I odnośnie dziewczyn -
> każda> potwora znajdzie swojego amatora.Ja nie
> jestem> pięknością, mam dziwną urodę, włosy które
> nigdy> nie chcą się układać, grube nogi, ale mój
> facet od> prawie 5 lat uwielbia mnie całą. Od
> czubka za> duzego nosa do grubych łydek.wg Ciebie
> kreska eyleinerem czy tusz to przesada? no to
> łączę się z autorką jako mega-pusty plastik (
> czyli wg Cb - osoba o fajnym charakterze,ładna,
> zadbana, szczupła , która po prostu ma pecha do
> facetow, niewiadomo dlaczego) . A jak zazdroscisz
> autorce to tez mozesz cos ze soba zrobic;) wybacz,
> ale Twoje wypowiedzi doprowadzaja mnie do szalu.

Nikt nie mówi, że to przesada :/ ale to bardzo rzuca się w oczy i ogólnie widać, że dziewczyna/kobieta przywiązuje ogromną wagę do wyglądu.
Przynajmniej ja tak to postrzegam.

A co do wypowiedzi Aryii - mogą Cię irytować, ale ona tak jak i Ty ma prawo do własnego zdania. Także nerwy na wodzy - dyskutujmy, ale nie doprowadźmy do niepotrzebnej spiny!!
autorka szykuje sie do wyjscia 30 min w tym myje włosy;p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.