27 września 2011, 18:01
Czesc:) Moj problem polega na tym, że niedawno poznałam fajnego chłopaka, . Napoczatku byla to znajomosc wirtualna gadalismy dlugo ze soba po 6 godzin dziennie, wszystko co stydzilam sie go zapytac on mnie pytal , dzieki czemu ja moglam zapytac o to samo, duzo zartowalismy i rozumielismy swoje zarty generalnie dogadywalam sie z nim swietnie. Postanowilam po krotkim czasie znajomosci wirtualnej go poznac , spotkalam sie z nim a on jest chodzacym idealem... Czy mieliscie kiedys takie poczucie ze nie jestescie go warte? ze jestescie dla niego za brzydkie? Ja wpadlam w zalamanie mimo ze on do mnie dalej pisze a mnie nie olal. Ale jak pozbyc sie tego poczucia ze jest sie gorszym i sie nie zasluguje na ta osobe?
- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4389
27 września 2011, 18:06
no co ty! ja właśnie bym urosła, gdyby dalej chciał ze mną dalej pisać.
odwagi!!
27 września 2011, 18:08
Prawil mi komplementy jak pisalam z nim :) on jest raczej niesmialy wiec by mi tego w oczy nie powiedzial ... Tak to moj awatar, wiem ze to moze wydawac sie komus glupie ale ja mam naprawde straszne kompleksy i czuje ze nie jestem dziewczyna dla niego
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 2950
27 września 2011, 18:15
aaaa weszłam do Twojego pamiętnika i jesteś przesliczną dziewczyną!! naprawdę masz śliczną twarz, figurkę z resztą także :) więc głowa do góry i więcej wiary w siebie :)
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
27 września 2011, 18:16
miałam taką sytuację. Czułam się go nie warta. Był szalenie inteligentny (po najlepszej uczelni ekonomicznej w kraju) przystojny i babrdzo bardzo dobry. A ja się wystraszyłam i pomyślałam że jestem "za głupia" dla niego.
DO DZIS ŻAŁUJĘ ale nie da się tego naprawić....
nie rób mojego błędu.
27 września 2011, 18:20
Dzieki za mile slowa;) ale boje sie ze mu sie narzucam i on wcale nie chce zebym do niego pisala to juz lezy w mojej psychice;p;p ale za to jaka mam motywacje do odchudzania:)
27 września 2011, 18:24
Dziewczyno co Ty gadasz?! Dlaczego czujesz się gorsza skoro jesteś taka śliczna?? Przełam się i więcej wiary w siebie!
![]()
27 września 2011, 18:27
To zalezy , raz ja raz on, to jest akurat podzielone bardzo, nie piszemy ze soba smsow piszemy przewaznie na fb ;p ale to zalezy kto pierwszy siebie zauwazy:) A co do rodziny to rozumiem ale akurat on ma taka sytuacje w rodzinie jak ja ( naszi rodzice sa po rozwodzie) i swietnie sie dogadujemy w tej sprawie, tyle tez ze on pracuje i ma pieniadze, piekny samochod a ja jestem tylko studentka;D
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
27 września 2011, 18:30
Ja mam zazwyczaj tak, że facet wydaje mi się najpierw nie wart mnie, potem własnie, że to jednak ja jestem brzydzsza/głupsza itp a potem w końcu biore sie w garsc i jak jest ok to juz nie mysle o tym, ze ktos jest lepszy lub gorszy. po prostu pisz i spotykaj sie z nim dalej, postaraj się ignorować swoje obawy, a jak naprawde dorbze się dogadujecie i wasza znajomosc sie bardziej rozwinie to mysle, że tez w końcu przestaniesz wymyslac takie głupoty :D
27 września 2011, 18:40
W takim razie ktos doswiadczony moglby mi poradzic jak mam sie zachowywac zeby bylo dobrze;D olewac czy pisac nie mam pojecia co mam robic z tym przypadkiem;D
