Temat: czy cos z tego może wyniknąć?

mam taki problem...
od jakiegos czasu spotykam sie z chlopakiem ktory mi sie podoba, widywalismy sie dosc intensywnie, czesto, a teraz sie to zmienilo, dopiero w niedziele jestesmy umowieni. i mi sie to nie podoba.
I jestem osoba ktora szybko sie przywiazuje, ale tez i szybko odpuszcza skoro widze ze tej drugiej sobie zaczynam byc obojetna.
Zauwazam u niego ta obojetnosc, ppisalismy o tym, pytałam, to odpowiedział że u niego nic sie nie zmienilo, jedynie tylko to, że ma nowa prace i nie moze sie w niej zaklimatyzować.

jestem osoba raczej z zasadami, jesli mi sie ktos podoba i sie z ta osoba spotykam to tylko z nia, zaden inny facet. ale teraz zastanawiam sie przypadkiem czy on to nie jest moja stratą czasu. co prawda nikogo nie mam na oku, ale boje sie ze sie przyzwyczaję.
kiedys rozmawialismy i powiedział, że chce mnie poznać (no ale jak ma mnie poznac skoro tak rzadko sie widujemy?) przez smsy mnie pozna?
podoba mi sie, nie bede ukrywać. nic miedzy nami nie bylo, nawet pocałunku.
poza tym, wczoraj wyszlo tak ze sie umowilismy dzis na piwko. ale napisał mi że nie pojdziemy na nie bo musi po ponocy pojechać po siostre. no to skoro zaproponował to piwko ... i nie moze... to nie mogl zaproponowac soku? bez sens.
jak myslicie, czy powinnam z nim porozmawiac? ale jak zaczne temat to wyjdzie na to ze oczekuje od niego jakiejs deklaracji.
z drugiej stroy gdybym mu sie podobala to by chcial spedzac kazda chwile ze mna.
czy cos może z teo wyniknąć skoro nie proponuje spotkań... a jak proponuje to na weekend:/ no pracuje no ale do 14 ma wolne.
Wydaje mi się, że troszkę przesadzasz, osaczasz go już i siebie przy okazji też. To dopiero początek znajomości, nie ma obowiązku żeby spotykać się z Tobą codziennie lub co drugi dzień, przecież nie jesteście razem. Po za tym takie częste spotkania wcale nie są takie dobre dla początku znajomości. Daj mu się wykazać, pokaż mu, że masz też inne życie po za nim. Faceci nie lubią jak wszystko kręci się wokół nich, szybko sobie odpuszczają bo wiedzą, że zdobyli już tą osobę, bardzo szybko ...

Nie macie już o czym za bardzo ze sobą pisać, a może za często chcesz z nim pisać? I za bardzo chcesz i wymyślasz co by tu napisać żeby go zainteresować, jak go zaciekawić. Za dużo myślenia, za mało spontaniczności.

Daj mu zatęsknić, poczuć, że nie pisze z Tobą jeden, dwa dni. Wtedy sam napisze, zobaczysz :-)

Nie znasz go dobrze, a traktujesz go i oczekujesz od niego wszystkiego czego oczekuje się u faceta w związku i to nie krótkim ...

Wrzuć na luz!!

Może powinnaś dac mu troszkę odpocząć nie powinnaś go osaczać . Przecież chłopak też musi mieć czas dla siebie i dla kumpli.

Jak piszesz zmienil prace więc pewnie to też jest powód , może ma jakieś problemy z przystosowaniem sie pogadaj znim

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.