Temat: Powiedziec o tym swojemu facetowi?

słuchajcie, nie wiem jak to tutaj powiedzieć, bo to publiczne forum, ale jestem anonimowa więc walę prosto z mostu.
Jestem z facetem od niedawna, ale ufam mu w 100%. Mam 19 lat. pochodze z rodziny patologicznej i boję sie ogólnie wielu rzeczy przez to. mam zrytą psychikę. bałam się zawsze mieć faceta, bo balam sie, że mnie skrzywdzi. Jak mnie ktoś w żartach nawet obraża to wpadam w furię. uważacie, ze powinnam mu o tym powiedzieć? nie chce żeby pomyślal, że jestem histeryczką. 
ja boję się też tego, że jak mu to powiem to go tym odepchnę, bo stwierdzi, że jestem z nienormalnej rodziny 
nigdy w prost mu nie mow
w różnych syuacjach powiedz mu
Pasek wagi
GOSIA19741- nie bardzo rozumiem.. 
jak to w różnych sytuacjach mam mu mówić? 
powiedziałabym
 

Myślę, że tydzień stażu w związku to za wcześnie na takie rozmowy. Staraj się " zachowywać", a powiesz mu po miesiącu czy po dwóch, niech ma szanse poznać trochę Twoich zalet.

Jeszcze wiele zależy jak mu to powiesz. Postaraj się to tak ubrać w słowa, zeby nie pomyślał, że jesteś histeryczką czy furiatką. Powiedz,że takie zachowanie Ci się czasami "zdarza".

Powodzenia!

racja! myslałam ze jestescie kilka miesiecy... ja o rodzinnych tajemnicach - ukrytych co prawda powiedzialam dopiero po ok. 2 latach. 
no wlasnie.. a my jesteśmy ze sobą tak krótko. 
to mój pierwszy facet, ale będę go na pewno z  dystansem traktować bo się boję. 
A co myślicie o tym jakbym mu powiedziała, że boję sie bardzo związku i mam czasem takie zachowania wynikające ze zdarzeń z przeszłości o których mu kiedyś dopiero powiem?
nie... bo wtedy bedzie pytał jakie to zdarzenia... powiedz poprostu ze tak juz masz... poprostu :)
kurcze, ale nie chcę, żeby myslał, że jestem jakąs dziewczyna z humorkami. Ja myslę, że on jest taki, że zrozumie gdy powiem mu to za jakiś czas, a nie teraz tylko zastanawiam się czy to jest dobre rozwiązanie 
(^^)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.