Temat: Kolega???

Hej dziewczyny!
Piszę ponewaz potrzebuje porady, spojrzenia na cala sytuacje przez kogos z boku...Sprawa wyglada tak ze zaczelam ostatnio, a dokladnie dwa miesiace temu spotykac sie ze swoim kolega.Poznalismy sie pare lat temu ale kontakt nam sie urwal i dopiero ostatnio ponownie go odnowilismy. W sumie zarowno ja jak i on bylismy tyle co po rozstaniu bo jakims smiesznym przypadkiem i z nim zerwala dziewczyna po 6 latach bycia razem i ze mna chlopak. Zaczelismy sie spotykac,a to na pizze,do kina, na zakupy, poznalam jego znajomych a teraz jeszcze wesele przed nami....ale tak naprawde zastanawiam sie czy on traktuje mnie tylko jak kolezanke i tak chcialby zeby pozostalo czy cos wiecej....Jak sie widzimy to gadamy i gadamy ale jak do tej pory nie wykazal nawet odrobiny czulosci:)Lubie z nim przebywac ale nie wiem czy ja do niego dalej podchodze tylko jak do kolegi.Moglabym sie go o to spytac wprost ale troche sie boje odpowiedzi.Dziewczyny powiedzcie czy cos bedzie z tego wiecej czy lepiej sobie odpuscic i nie robic zadnych nadziei?

Ommmmmm Ommmmmm Bzzzzzzz Bzzz Bz 


Szklana kula sie popsula :(


To TY go znasz nie MY! Skad mamy wiedziec czy traktuje Cie jako kolezanke czy potencjalna dziewczyne? I co robic musisz sobie odpowiedziec SAMA.

hahahahaha, poprzedniku, przez ciebie mam atak śmiechu.

po pierwsze - jesteś pewna że on po 6 latach związku nie traktuje Cię jako sposóbu na zapomnienie o tamtej...?

po drugie-  spróbuj go wyczuć: może jednak daje Ci jakieś znaki że chce czegoś więcej

ale zapewne jak Ci już zaczęło na nim zależeć to i tak zrobisz po swojemu:)

ja bym poczekała do tego wesela :) być może nabierze odwagi i coś się wyjaśni po kilku głębszych

> Ommmmmm Ommmmmm Bzzzzzzz Bzzz Bz Szklana kula sie
> popsula :(To TY go znasz nie MY! Skad mamy
> wiedziec czy traktuje Cie jako kolezanke czy
> potencjalna dziewczyne? I co robic musisz sobie
> odpowiedziec SAMA.


Pasek wagi
moja kula zgadula nic mi nie mówi
dziewczyna ma problem a Wy się śmiejecie
Thumbelina no wlasnie zastanawialam sie nad tym czy tak wlasnie nie jest jak ty piszesz ze moze traktowac mnie jak sposob na zapomnienie ale jak gadalam z nim na ten temat to powiedzial ze dla niego temat jego eks jest juz definitywnie zamkniety i nie chce do tego wracac.W sumie no jakies sygnaly daje ale glownie przez smsy czy gg a jak sie zobaczymy to cisza.
Hm. Czemu z nim otwarcie nie porozmawiasz o tym co czujesz?
> Thumbelina no wlasnie zastanawialam sie nad tym
> czy tak wlasnie nie jest jak ty piszesz ze moze
> traktowac mnie jak sposob na zapomnienie ale jak
> gadalam z nim na ten temat to powiedzial ze dla
> niego temat jego eks jest juz definitywnie
> zamkniety i nie chce do tego wracac.W sumie no
> jakies sygnaly daje ale glownie przez smsy czy gg

> a jak sie zobaczymy to cisza.

prawda jest taka że 6 lat to długo i napewno nigdy nie będzie mu obojętna... 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.