- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1289
29 sierpnia 2011, 12:25
Jak to wygląda w waszym przypadku ? Wolicie podrywać czy być podrywaną ? Jak to było z waszymi partnerami czy to WY zarzuciłyście haczyk czy raczej odwrotnie ?:) Strasznie mnie to ostatnio zainteresowało. Rozmawiałam z koleżanką , która powiedziała, że nie wiem co tracę będąc zawsze stroną bierną. Co wy o tym myślicie ?
ps. z moimi byłymi i obecnym TŻ było tak,że to oni się starali .
; )
Edytowany przez 0naaa 29 sierpnia 2011, 12:27
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 2133
29 sierpnia 2011, 12:35
od podrywania są faceci, to moje zdanie od zawsze na zawsze :D, my możemy jedynie poflirtować ;>
- Dołączył: 2011-08-02
- Miasto: Chiny
- Liczba postów: 1020
29 sierpnia 2011, 12:37
ja tam wole być podrywana tak jak to było w przypadku z moim obecnym :P
Miałam tak z byłym, tyle go podrywałam, że az mnie w końcu szlag trafił, jak on już chciał całkiem to mi się odechciało :D Ale flirtować lubię
Edytowany przez lusska 29 sierpnia 2011, 12:38
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
29 sierpnia 2011, 12:38
podobno to kobiety wybierają i zdobywają swoich partnerów :) mężczyźni mogą się tylko starać żeby na nasze zainteresowanie zasłużyć
nie wiem chyba coś w tym jest
dwa razy zdarzyło mi się być zdobytą i nie skończyło się to dobrze...
zdecydowanie lepiej było, gdy to ja wybierałam
29 sierpnia 2011, 12:40
Ja to chyba to i to preferuję.
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Igloo
- Liczba postów: 591
29 sierpnia 2011, 12:41
Kurde ja chyba też jestem typem łowcy :)
Wszystkich swoich partnerów wybierałam ja, nigdy nie byłam z facetem, który mnie wybrał i usiłował zdobyc, bo mnie to zwyczajnie nie kręciło, kiedy facet sam kładł się na tacy :) To tak jakby od razu było po zabawie....
No ale dla mnie dobry podryw w wykonaniu kobiety to taki, kiedy facet myśli, że to on był myśliwym i nawet nie wie, jak skutecznie go zmanipulowano :)
Edytowany przez Sedna87 29 sierpnia 2011, 12:42
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 189
29 sierpnia 2011, 12:51
mam faceta już sporo czasu, i o dziwo to ja zaczelam!
Spotkalismy sie wczesniej, ale byl z inna. Po roku znow sie spotkalismy na imprezie, fakt pod wplywem alkoholu umowilsmy sie na piwo.. hm, ale nie odzywal sie wiec to ja sie odezwalam! Teraz zawsze mi za to dziekuje, kochamy sie i planujemy byc juz zawsze razem, a w przyszlosci panujemy ślub i 3 dzieci;) !
Pozdrawiam:) !
29 sierpnia 2011, 12:52
Mój chłopak przejął inicjatywę :P Ale jeżeli chodzi o pocałunek, pierwsze "Kocham Cię" to ja :D Chyba się biedak bał mnie :P