- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 sierpnia 2011, 14:09
Muszę się gdzieś wyżalić... Myślę, że tu mi będzie najłatwiej... I Wasze opinie będa jak najbardziej obiektywne... Podobno jestem ładna, wiele osób to mówi, mam w marę figurę. Owszem widzę swoje niedoskonałości ale nie wyglądam nie wiadomo jak źle itp. Podobno się podobam chłopakom, wiele razy docierały do meni sygnały, że ktoś mówił, że jestem niezła czy coś w tym stylu, ale... No ale nikt się mną nie interesuje, nigdy nie byłam nawet na prawdziwej randce... Zazwyczja przyciągam idiotów, którzy nie potrafią nawet poprawnie zdania ułożyć. A i to coraz żadziej. Co jest ze mną nie tak? Dlaczego tak jest...
Wszyscy mówią, że jestem spoko. Na ostatniej imprezie też usłyszałam, że robię wrażenie i to i od chłopców w luźnej rozmowie i od koleżanki, która z nimi studiuje. Dodam, że studiuje na polibudzie, więc mam kontak,t z chłopakami na codzień i rzekomo nei powinnam mieć "problemu" z brakiem adratorów...
Kurczę, co o tym myślicie? Bo ja już powoli popadam w depresję...
3 września 2011, 08:09
3 września 2011, 12:27
3 września 2011, 12:40
6 września 2011, 11:53
> zbytnio;)
Mam dokładnie tak samo! W moim otoczeniu zawsze było dużo facetów. Tak naprawdę koleżanek mam niewiele. Zdecydowanie dominują mężczyźni. Chodzimy razem na imprezy, do kina, rozmawiamy o wszystkim, śmiejemy się, świetnie czujemy się w swoim towarzystwie. Tylko co z tego...