- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 sierpnia 2011, 14:09
Muszę się gdzieś wyżalić... Myślę, że tu mi będzie najłatwiej... I Wasze opinie będa jak najbardziej obiektywne... Podobno jestem ładna, wiele osób to mówi, mam w marę figurę. Owszem widzę swoje niedoskonałości ale nie wyglądam nie wiadomo jak źle itp. Podobno się podobam chłopakom, wiele razy docierały do meni sygnały, że ktoś mówił, że jestem niezła czy coś w tym stylu, ale... No ale nikt się mną nie interesuje, nigdy nie byłam nawet na prawdziwej randce... Zazwyczja przyciągam idiotów, którzy nie potrafią nawet poprawnie zdania ułożyć. A i to coraz żadziej. Co jest ze mną nie tak? Dlaczego tak jest...
Wszyscy mówią, że jestem spoko. Na ostatniej imprezie też usłyszałam, że robię wrażenie i to i od chłopców w luźnej rozmowie i od koleżanki, która z nimi studiuje. Dodam, że studiuje na polibudzie, więc mam kontak,t z chłopakami na codzień i rzekomo nei powinnam mieć "problemu" z brakiem adratorów...
Kurczę, co o tym myślicie? Bo ja już powoli popadam w depresję...
19 sierpnia 2011, 14:14
19 sierpnia 2011, 14:18
Mam tą samą sytuacje, tyle że ja chyba sama się odcinam... Mam jakiś tam potencjalnych adoratorów, ale bliżej nie dopuszczam nikogo... Mój błąd ;/ A później się budzę w takie dni, gdzie samotnośc mi doskwiera i żałuje... ;/
Nie wiem, co Ci poradzic... Poczekaj, znajdzie się ktoś odpowiedni w końcu
19 sierpnia 2011, 14:20
19 sierpnia 2011, 14:23
dunotit ale Ty chociaż masz adoratorów, a ja nic i to zaczyna być przygnębiające...
mandaryneczka, wiem, że masz rację, jednak to strasznie do dołujące gdy koleżanki opowiadają o kolejnych podbojach, randkach itp a ja siedzę cicho i czasem bywają momenty, gdy wszyscy przychodza razem a ja sama a to już zaczyna boleć.
19 sierpnia 2011, 14:23
19 sierpnia 2011, 14:24
19 sierpnia 2011, 14:24
Dziewczyny nic na siłę....
Jeśli będziecie za bardzo chciały to nic z tego nie wyjdzie. Odpuśćcie i bądźcie sobą. Poza tym pamiętajcie, że wygląd to jest kwestia pierwszego wrażenia i rzecz gustu (tak, pisze to osoba, która wczoraj miała mega dołek w stylu "jestem, gruba, brzydka i nikogo nie znajdę"). Ważniejsze na dłuższa metę jest wnętrze, to czy można z Wami pogadać na różne tematy, to czy nie jesteście egocentryczkami (to bardzo facetów męczy)...
Myślę, że najwazniejsze to żyć po swojemu, być sobą, mieć własne zasady i również nie mieć dużo wyrozumiałości i cierpliwości do innych ludzi.
19 sierpnia 2011, 14:31
19 sierpnia 2011, 14:36