- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 604
18 sierpnia 2011, 19:04
Jestem już praiw 20 letnia dziewczyną, niestety pochodzę z rodziny patologicznej, co sprawiło, ze musiałam przejść szybki kurs dorastania. Przez ostatnie 5 lat, byłam matką, niańką, pielęgniarką, kurą domową i przy okazji chodziłam oczywiście do szkoły. Od 4 lat nie byłam z nikim związana, a właściwie to nigdy nie byłam w poważnym związku. Teraz obudziłam sie jako dorosła kobieta, ogarnęłam swoje życie. Boję sie jednak do kogoś zbliżyć, pomijając już nawet sferę emocjonalną i zaufanie, to wstydzę sie tego, żę nadal jestem dziewicą i raczej jestem w "tych sprawach" zielona. Dzisiejsze 15 latki mają większe doświadczenie. W dodatku poznałam super faceta, 8 lat starszego, jest bardzo szarmancki ale boję się, że on pomyśli, zę ze mną coś nie tak skoro boję się intymności i w ogóle nie znam się na fizycznym aspekcie związku ;/ Pomocy... :((
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
18 sierpnia 2011, 19:12
Wszystkiego się mozna nauczyć w trakcie związku lub spotykania się z kimś. Ja miałam 25 lat jak przestałam być dziewicą i to nic strasznego. Nie ma na to wieku. Dzisiaj świat staje do góry nogami i coraz młodsze dziewczyny uprawiają seks a to już wariactwo jak dla mnie. Seks to nie sport tylko część związku, intymności między dwojga ludźmi. Nie przejmuj się tym i wszystko pomalutku.
18 sierpnia 2011, 19:13
To nic strasznego być dziewicą w tym wieku!
Chyba lepiej kochać się z kimś wartym ciebie niż z byle kim by po prostu stracić dziewictwo.
I jeśli ten facet na serio jest taki Extra to powinien to zrozumieć i uznać cię za szanującą się dziewczynę!
18 sierpnia 2011, 19:13
nie ma co się przejmować. mam 20 lat, jestem z facetem 10 miesięcy i też jestem dziewicą.
18 sierpnia 2011, 19:14
Po pierwsze jeśli chcesz budować związek to bądź szczera i po prostu mu powiedz co czujesz, że jesteś zielona, że będziesz potrzebowała czasu i spokojnego wprowadzenia w świat bliskości i seksu, jeśli jest ok to zrozumie i pomoże.
18 sierpnia 2011, 19:14
Proszę Cię, tylko nie zazdrość durnym 15-o latkom seksu, bo to dla mnie jest aż żałosne.
Co do Twojego problemu - wydaje mi się, że w wieku 20 lat być dziewicą to jeszcze nic tak strasznego. Pewnie jesteś na studiach - wtedy to się zaczyna. Nie przejmuj się, na każdego przyjdzie odpowiedni czas i odpowiedni partner.
A co do szarmanckiego 28-o latka: próbuj. Na pewno nie wystraszy się Twojego strachu, to byłoby bez sensu.
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
18 sierpnia 2011, 19:18
jak facet mądry, to zrozumie, że miałaś ciężko i nie związki ci były w głowie, i wszystkiego cię nauczy. jak niemądry, to poszukaj mądrego.
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 604
18 sierpnia 2011, 19:20
> Proszę Cię, tylko nie zazdrość durnym 15-o latkom
> seksu, bo to dla mnie jest aż żałosne. ;))
Co racja, to racja. Tylko po tak długiej przerwie od wszelakich kontaktów to mam stracha go nawet pocałować o_O On mi wręcza kwiaty a jak z krzykiem: Mam katar! robię z siebie kretynkę ;(( katar latem żałosne
18 sierpnia 2011, 19:30
Kochana tez mam 20 lat i tez jestem dziewica i nie uwazam zeby to cos strasznego bylo a dodam ze jestem w zwiazku od paxdziernika 2009 ale nie spiszy mi sie jakos do seksu:P
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 604
18 sierpnia 2011, 19:35
Ilka1991 wybacz wścibstwo, ale czy dla Twojego mężczyzny to problem? Mam już takie chore myśli, ze chyba będę wkręcać, że mam zamiar czekać z tym do ślubu.
Złoszczę sie sama na siebie tyle w życiu przeszłam i w tylu sytuacjach sobie poradziłam, a w sprawach uczuciowych to zachowuje sie jak 13 latka. ;/