Temat: Miłość = poświęcenia

Często się mówi, że miłość wymaga poświęceń. Jak wiele byłybyście w stanie poświęcić dla miłości? Potrafiłybyście zostawić rodzinę, znajomych, pracę na rzecz miłości? Angażowałybyście się w związek, przeciwko któremu miałybyście cały świat?

> Często się mówi, że miłość wymaga poświęceń. Jak
> wiele byłybyście w stanie poświęcić dla
> miłości? Potrafiłybyście zostawić rodzinę,
> znajomych, pracę na rzecz miłości?
> Angażowałybyście się w związek, przeciwko któremu
> miałybyście cały świat?

tak zrobiłam i częściowo żałuję.
rodzina jak to rodzina, da się wszystko wyprostować, ale znajomych nie odzyskałam.
Siostra mojego faceta ma takie podejście, że rodzina "macierzysta" zawsze powinna być najważniejsza, trzymać się razem (również finansowo), a mąż czy żona ewentualnie mogą być, ale z boku...
Niedługo dobiegnie 30-ki i chociaż pewnie wiele osób uważa ją za atrakcyjną, to myślę, że z takim podejściem, a przede wszystkim mamusią na pierwszym miejscu, ciężko jej będzie ułożyć sobie życie osobiste.

Pode mną też kopie dołki, bo nie może wybaczyć, że "przez mnie" jej brat się wyprowadził z domu, przestał dawać im kase i bidulka musi pracować, nie konsultuje z nimi swoich decyzji i generalnie nie pozwala włazić na głowę.

Dla mnie poświęceniem dla ukochanej osoby jest już to, że będę musiała znosić obecność na ślubie jej i ich mamy, z których strony spotkalo mnie już wiele przykrości, i które obrabiają mi wiecznie tyłek. A potem będę musiała  przyzwalać na kontakty naszych dzieci, kiedy już się pojawią, w końcu to będzie ich rodzina.

Do tej pory odkąd się znamy to próbowałam łagodzić, znaleźć z nimi porozumienie, ale ileż można. Teraz najchętniej zerwałabym kontakty, ale nie mogę do końca. Dla mnie też już jest poświecenie.
Na pewno nie zrezygnowałabym z własnego życia, bo ON sobie tak życzy. To nie miłość, tylko skrajna desperacja i idiotyzm...
> gdyby mi kazał wybierać ON albo rodzina to
> dostałby kopa :)
a co jezeli to rodzina przykladowo kazalaby Ci wybierac-MY albo ON??
to rodzinka by kopa dostala??
praca tak, ale rodzina nigdy. a już nigdy nigdy to przyjaciele. bo oni są kiedy już nikogo nie ma :)
no wlasnie a ja poswiecilam przyjaciol...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.